Ślisko na drogach, zderzyły się cztery auta

Cztery auta, w tym dwie ciężarówki, zderzyły się na drodze w Rększowicach koło Częstochowy. Do zdarzenia przyczyniły się zapewne trudne warunki panujące dziś rano na drogach w regionie. - Nawet służby miały problem, żeby dotrzeć do miejsca zdarzenia - mówi sierż. sztab. Kamil Sowiński z częstochowskiej policji.

"To jest po prostu stan wojenny w wymiarze sprawiedliwości"

W projekcie nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych i o Sądzie Najwyższym autorstwa PiS chodzi wyłącznie o to, żeby sędziowie wydawali orzeczenia po myśli władzy - ocenił we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya. Jego zdaniem proponowane przepisy są "przerażające". Zapewnił jednak, że "władza sędziów nie przestraszy". W TVN24 trwa wydanie specjalne.

38 lat temu komunistyczne władze wprowadziły w Polsce stan wojenny

13 grudnia 1981 roku o godzinie 6 rano generał Wojciech Jaruzelski w wystąpieniu poinformował o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i wprowadzeniu stanu wojennego na terenie całej Polski. Zatrzymania działaczy opozycyjnych i związkowców z Solidarności rozpoczęły się 12 grudnia przed północą. Przygotowania do wprowadzenia stanu wojennego trwały ponad rok.

"Sędziów ma wiązać litera prawa, a nie polityczna smycz"

Mamy do czynienia z ustawą o prześladowaniu sędziów - tak Kamila Gasiuk-Pihowicz (Koalicja Obywatelska) komentowała projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych i o Sądzie Najwyższym autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem rzeczniczki Lewicy Anny Marii Żukowskiej, PiS chce "pozbyć się sędziów odważnych i broniących praworządności". Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta tłumaczył, że projekt bierze się z "zaniepokojenia tym, co robią niektórzy sędziowie".

"To jest przedostatni etap zastraszania sędziów"

To jest projekt, który ma w sposób osobisty zastraszyć sędziów. To jest przedostatni etap zastraszania sędziów - mówił w TVN24 profesor Ryszard Balicki, konstytucjonalista z Uniwersytetu Wrocławskiego. Odniósł się do złożonego przez klub PiS projektu, który daje "możliwość złożenia sędziów z urzędu". W TVN24 trwa wydanie specjalne.

"To jest krępowanie swobody orzekania sądu"

To jest coś, co jest sprzeczne z istotą demokracji. To jest krępowanie swobody orzekania sądu, swobody wypowiadania się sędziów - ocenił rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski. Odniósł się do złożonego przez klub Prawa i Sprawiedliwości projektu ustawy dającego między innymi "możliwość złożenia sędziego z urzędu".

"To jest nic innego jak wypowiedzenie wojny polskim sądom"

- Tu nie chodzi o karanie sędziów, tu chodzi o poczucie odpowiedzialności za państwo i obywateli - przekonywał w "Kropce nad i" w TVN24 rzecznik Solidarnej Polski Jan Kanthak, odnosząc się do złożonego w czwartek przez klub PiS projektu zmian w ustawach dotyczących sądownictwa. - To jest nic innego jak wypowiedzenie wojny polskim sądom - ocenił Krzysztof Śmiszek z Wiosny.

"Pomysły rządu na stłamszenie sędziów są przerażające"

To budzi przerażenie. To są już naprawdę szykany polityczne. Rządzącym wydaje się, że penalizując kolejne przejawy naszych zachowań, osłabią nasz sprzeciw przeciwko łamaniu praworządności - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Beata Morawiec, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Themis". Komentowała złożony w Sejmie przez klub PiS projekt zmian w ustawach dotyczących sądownictwa. - Prawdopodobnie liczy się na to, że usunie się z zawodu tego czy innego sędziego i to sędziów przestraszy - ocenił adwokat Łukasz Chojniak.

Klub PiS składa nowy projekt. Daje "możliwość złożenia sędziów z urzędu"

Klub Prawa i Sprawiedliwości złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, a także o Sądzie Najwyższym. Przepisy przewidują "możliwość złożenia z urzędu takich sędziów, którzy domniemywaliby sobie możliwość podważania Krajowej Rady Sądownictwa" - tłumaczył Jan Kanthak, poseł Solidarnej Polski. Projekt zakazuje też sędziowskim samorządom "podejmowania uchwał wyrażających wrogość wobec innych władz". W TVN24 trwa wydanie specjalne.

"Wypowiada się jak partyjny urzędnik na wiecu"

O tym, dlaczego prezydent Andrzej Duda krytykuje sędziów i nazywa ich postkomunistami, w programie "Tak jest" w TVN24 rozmawiali wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka z Wiosny i poseł klubu PiS Lech Jaworski.

Komendant odwołany po raporcie NIK. "Niedostateczny nadzór"

W związku z sygnałami o nieprawidłowościach przy budowie toru przeszkód w Centralnym Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu na wniosek wiceministra odwołany został komendant tej placówki - poinformowało w czwartek Ministerstwo Sprawiedliwości. "Dotychczasowe ustalenia wykazały niedostateczny nadzór komendanta ośrodka nad inwestycją" - przekazał resort w komunikacie.

Nikola tonęła w sopockim aquaparku, zmarła w szpitalu. Wyroki dla nauczycielki i ratownika

Sąd Rejonowy w Sopocie wydał wyrok w sprawie śmierci ośmioletniej Nikoli w sopockim aquaparku. Dziewczynka w maju 2014 roku była na wycieczce szkolnej z grupą około 40 osób. Nagle zauważono, że tonie. Na pomoc ruszyli ratownicy. Dziewczynka trafiła do szpitala, gdzie niestety zmarła. Po pięciu latach kierowniczka wycieczki Danuta M. i kierownik zmiany ratowników Patryk M. zostali skazani.

Marian Banaś odznaczony. "Niech to będzie wyraz uznania"

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś został odznaczony krzyżem "Zasłużony dla KPN" z okazji 40-lecia Konfederacji Polski Niepodległej. - Chcielibyśmy to symboliczne odznaczenie panu wręczyć, pamiętając o tym, co pan robił w tych trudnych latach, co Polska jest w zasadzie panu winna. Niech to będzie wyraz uznania naszego środowiska dla pana działalności w tamtym czasie i w czasach obecnych - powiedzieli członkowie zarządu Instytutu Historycznego Nurtu Niepodległościowego imienia Andrzeja Ostoja Owsianego, wręczając odznaczenie.

Zatrzymali podejrzanego o zabójstwo pielęgniarki

45-letnia pielęgniarka z Legnicy (dolnośląskie) została zamordowana w październiku. Teraz zatrzymano podejrzanego o zabójstwo. Mężczyzna się przyznał. Trafił do aresztu. Jak wynika z ustaleń śledczych, po zabójstwie zabrał z mieszkania złoty łańcuszek i 450 złotych.

Były dwie eksplozje. Runął apartamentowiec, a potem przyszedł list z ostrzeżeniem

Dwa wybuchy i zawalił się apartamentowiec w stanie surowym. W gruzach i sąsiednich budynkach znaleziono przerobione butle gazowe. 10 dni później w internecie pojawił się list z groźbą, że jeśli deweloper nie zaprzestanie budować, w powietrze wylecą kolejne obiekty. Po siedmiu miesiącach zatrzymano studenta kilku uczelni, któremu prokuratura przypisała te i inne przestępstwa. Właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia.