Chciałbym być prezydentem wszystkich Polaków, ale co więcej, chciałbym być dla wszystkich Polaków - mówił w niedzielę w Gdyni lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że "dzisiaj trzeba jasno i wyraźnie upomnieć się również o to, co jest domeną prezydenta". - Powinien być strażnikiem konstytucji, prawa, zwyczajów, obyczajów - wyliczał.