"Tego gniota nie da się poprawić". Nocne obrady, protesty, ponad 100 głosowań. Ustawa represyjna przeszła

Sejmowa komisja sprawiedliwości po niemal 10 godzinach obradowania, po godz. 5. rano w piątek, przyjęła projekt ustawy represjonującej sędziów. Dyskusje nad kolejnymi poprawkami, które w przypadku opozycji oznaczały z reguły wnioski o wykreślenie wielu przepisów, trwały do godziny 3.30. Potem doszło do serii ponad 100 głosowań. Przeszły między innymi poprawki zgłoszone przez Porozumienie. Ponad 80 poprawek opozycji odrzucono.

Sąd nie zgodził się na wydanie Polsce Stefana Michnika

Sąd Rejonowy w Goeteborgu nie zgodził się w czwartek na wydanie polskim władzom byłego stalinowskiego sędziego Stefana Michnika - wynika z uzyskanego przez Polską Agencję Prasową protokołu. Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk ocenił, że decyzja jest "niezrozumiała i niemożliwa do pogodzenia z zasadami państwa prawa".

Giertych: celem PiS jest bezkarność

Prawo i Sprawiedliwość chce przejąć sądy po to, by mieć możliwość wsadzania do aresztu polityków, dziennikarzy, którzy mówią o tym złodziejstwie, które się w kraju na masową skalę dzieje - ocenił mecenas Roman Giertych, który w "Faktach po Faktach" komentował dyscyplinujący sędziów projekt ustawy autorstwa klubu PiS. Giertych zwrócił uwagę, że "PiS zapewnił sobie bezkarność poprzez przejęcie prokuratury", a teraz "chcą zapewnić sobie bezkarność w szerszym pojęciu".

"Małość" i "grzebanie trójpodziału władzy". Burzliwa debata w sprawie ustawy represyjnej

Sejm, po burzliwej debacie, skierował w czwartek do dalszych prac w komisji projekt nowelizacji niektórych ustaw sądowych autorstwa klubu PiS. Wcześniej przez ponad dwie godziny posłowie debatowali nad projektem. - To represyjne ustawy, bolszewicka narracja. Wszyscy jesteście Banasiami - mówili posłowie opozycji. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro "prosił", by opozycja "nie przeszkadzała" w zmienianiu sądownictwa.

"Duch Piotrowicza krąży nad komisją". Pracują nad ustawą represyjną

Sejm głosami Zjednoczonej Prawicy nie zgodził się na odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu nowelizacji ustawy mającej wywierać presję na sędziów. W czwartek wieczorem zajmuje się nim komisja sprawiedliwości. Obrady są burzliwe. Opozycja oskarżyła jej przewodniczącego Marka Asta o ograniczanie prawa do dyskusji.

Incydent podczas debaty w Sejmie. Straż Marszałkowska wyniosła mężczyznę

Podczas sejmowej debaty nad projektem klubu PiS, dotyczącym dyscyplinowania sędziów, doszło w czwartek do incydentu. Straż Marszałkowska wyniosła mężczyznę z galerii dla przedstawicieli mediów i gości na sali plenarnej. To działacz Obywateli RP Paweł Wrabec, który, jak mówił TVN24, wyciągnął transparent. "Regulamin Sejmu umożliwia publiczności obserwowanie, a nie zakłócanie obrad" - poinformował dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.

Pogrzeb rodziny Kaimów. "Trzeba pracować, ale nie kosztem drugiego człowieka"

- Nie ferujmy wyroków, nie osądzajmy, dajmy czas tym, którzy mają wyjaśnić tę tragedię. Ona musi nas czegoś nauczyć, żeby ta ofiara nie poszła na marne. Powinniśmy zadać sobie pytanie, gdzie tak pędzimy. Trzeba pracować, ale nie kosztem drugiego człowieka, nie za wszelką cenę. Nic co materialne nie zabierzemy z tego świata. Otwórzmy się na rodzinę, na sąsiadów. Cała nasza społeczność złączyła się w smutku. Oby to współczucie i ta chęć niesienia pomocy pozostała wśród nas - mówił burmistrz Szczyrku na pogrzebie rodziny Kaimów, która zginęła w swoim domu po wybuchu gazu.

Zginął w 1991 roku. Po latach jego żona i jej partner usłyszeli wyrok

Przeszło 28 lat minęło od zabójstwa Stanisława F. w Sobocie na Dolnym Śląsku do momentu skazania jego żony i znajomego rodziny. Na początku lat 90. śledczy umorzyli sprawę z powodu niewykrycia sprawców. Wrócili do niej w 2017 roku. I dokonali przełomu, którego konsekwencją jest wyrok - po 25 lat więzienia dla Ewy F. i Waldemara B.

"Ludzie, wyciągajcie, bo my nie utrzymamy tego samochodu, za ciężki!". Uwolnili potrąconą kobietę

Kiedy potrącona 81-latka leżała pod samochodem, kilkunastu przechodniów nie czekało na służby, ale dosłownie wzięło sprawy w swoje ręce. - Jeden pan mówi, chodźcie, ten samochód nie jest ciężki, podniesiemy go - opowiada pan Andrzej, kierowca taksówki w Świnoujściu. - Zrobiłem to spontanicznie, chociaż teraz boli mnie kręgosłup - dodaje. I udało się. Wydostali kobietę spod auta.

Zostawił na przystanku kobietę po wylewie. Przedsiębiorca znów stanął przed sądem

Gdy Ukrainka miała wylew, zamiast jej pomóc, wywiózł ją do pobliskiej miejscowości i zostawił na przystanku. Sprawa Jędrzeja C., pracodawcy Oksany, wróciła na wokandę. Sędzia uchylając wyrok umarzający postępowanie w tej sprawie podkreślała, że mężczyzna "chronił własny interes w sytuacji, kiedy pokrzywdzona znajdowała się w stanie bezpośredniego zagrożenia utraty zdrowia i życia".

Wójcik mówi o "niedopuszczeniu do anarchii". Budka o "odebraniu tego, co najważniejsze"

To jest ustawa, która niczego nie reformuje, a tylko i wyłącznie podporządkowuje wymiar sprawiedliwości tej władzy - mówił w środę poseł Platformy Obywatelskiej Borys Budka, odnosząc się do złożonego przez klub PiS projektu nowelizacji ustaw dotyczących sądownictwa. Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik przekonywał, że celem zmian "jest to, żeby nie dopuścić do anarchii w państwie".

Opozycja mogła opóźnić prace nad projektem klubu PiS. Gdyby przyszło więcej posłów

Sejm w czwartek rano zgodził się, by dodać do porządku obrad pierwsze czytanie projektu posłów klubu Prawa i Sprawiedliwości dotyczącego dyscyplinowania sędziów. Opozycja mogła opóźnić ten ruch, bo w głosowaniu nie wzięło udziału aż 34 parlamentarzystów PiS. Tak się jednak nie stało. Na posiedzeniu nie stawiła się wystarczająca liczba posłów opozycji. Szefowie klubu Koalicji Obywatelskiej i klubu Lewicy zapowiedzieli konsekwencje wobec nieobecnych.

PiS nadal z przewagą. Sondaż dla TVN24 i "Faktów" TVN

41 procent badanych zagłosowałoby na Prawo i Sprawiedliwość i jego koalicjantów - wynika z sondażu Kantar dla TVN24 i "Faktów" TVN. Koalicja Obywatelska może liczyć na poparcie 27 procent ankietowanych. Łącznie w Sejmie znalazłoby się pięć ugrupowań.

Przyznał, że zabił młodszego kolegę. 17-letni Adrian aresztowany

Sąd Rejonowy w Kołobrzegu postanowił w czwartek o trzymiesięcznym areszcie dla 17-latka. Adrian W. wcześniej usłyszał zarzut zabójstwa 16-letniego Sebastiana. Obaj mieli się przyjaźnić. 17-latek przyznał, że zabił. Opisał zdarzenie. Natomiast nie był w stanie racjonalnie wyjaśnić motywów popełnionego czynu.

"Sytuacja stała się bez wyjścia. Sędziowie zostali postawieni pod ścianą"

Umowy międzynarodowe i prawo Unii Europejskiej ma pierwszeństwo przed ustawami. W razie kolizji sędzia ma obowiązek stosować umowy i prawo międzynarodowe - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" były sędzia Trybunału Konstytucyjnego profesor Piotr Tuleja. Przekonywał, że "jeżeli sędziom się tego zakazuje, to jest trochę tak, jakby lekarzom zakazać wierności przysiędze Hipokratesa". Komentował w ten sposób zaproponowany przez klub PiS projekt dotyczący zmian w sądownictwie.