Najważniejsze jest to, żeby chronić każde miejsce pracy. To jest absolutny fundament w tych trudnych czasach - mówił kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski po spotkaniu z przedstawicielami związków zawodowych. Dodał, że jesteśmy dziś w "niesłychanie trudnej sytuacji" w związku z zagrażającym Polsce kryzysem gospodarczym po epidemii.
Do wyborów prezydenckich zostało sześć dni. Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski spotkał się w poniedziałek z przedstawicielami związków zawodowych, między innymi z przewodniczącym Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomirem Broniarzem, reprezentantami pracowników LOT i przedstawicielami związków pielęgniarek.
Trzaskowski: jako prezydent będę przedstawiał raport o stanie państwa
Na konferencji prasowej po tym spotkaniu kandydat KO mówił, że dziś jesteśmy w "niesłychanie trudnej sytuacji" w związku z zagrażającym nam kryzysem gospodarczym po epidemii wywołanej przez koronawirusa. - Najważniejsze jest to, żeby chronić każde miejsce pracy. To jest absolutny fundament w tych trudnych czasach i dlatego prezydent RP powinien w tym momencie przede wszystkim pełnić rolę bardzo aktywną - powiedział polityk.
Zapewnił, że jeżeli zostanie prezydentem Polski, będzie "pobudzał rząd do działania", zadawał mu pytania, a także proponował gotowe rozwiązania, które pomogą chronić miejsca pracy. Zapowiedział też, że będzie "poważnie traktował" Radę Dialogu Społecznego, która - jak mówił - jest miejscem rozmowy o najważniejszych problemach.
- Prezydent musi w tym momencie być po stronie ludzi, musi pomagać rozwiązywać te trudne problemy, musi kłaść na stół konkretne rozwiązania, musi również pobudzać rząd do działania, a czasami go rozliczać. Musi po prostu pełnić aktywną rolę - dodał.
Trzaskowski zapowiedział również, że jako prezydent RP będzie przedstawiał raport o stanie państwa, w którym będzie wskazywał zarówno problemy, jak i rozwiązania problemów. Zadeklarował, że chce być "aktywnym partnerem rządzących, kiedy pojawiają się problemy".
Źródło: TVN24, PAP