Te rozmowy mają być po to, by takich jak one, już nie było. Ofiary księży pedofilów z całego świata, przyjechały do Watykanu po konkretne rozwiązania - chcą mieć dostęp do swoich akt z procesów kanonicznych. Ale po dwóch dniach papieskiego szczytu, wciąż słyszą, że osiągnięciem jest już sama rozmowa. Im to nie wystarcza.