- Największe rozczarowanie? Wynik - to pierwsze słowa selekcjonera Polaków Paulo Sousy po porażce ze Słowacją. Biało-Czerwoni przegrali na otwarcie Euro 2020 w Sankt Petersburgu 1:2.

Bombaj nawiedziły ostatnio intensywne opady deszczu. Z ich powodu na parkingu jednej z dzielnic mieszkaniowych zapadła się ziemia, a do środka wpadło auto. Jak stwierdził jego właściciel, wszyscy sąsiedzi często parkowali właśnie w tym miejscu i nigdy nic nie wskazywało na podobne nieszczęście.

Były obrońca reprezentacji Słowacji Stanislav Varga przed meczem z Polską na Euro 2020 ostrzegał przed Robertem Lewandowskim. Nic odkrywczego, wszak defensorom naszych południowych sąsiadów przyszło się mierzyć z najlepszym napastnikiem świata. Napastnikiem, który w poniedziałek rozegrał całkowicie bezbarwne spotkanie, a Polska ostatecznie przegrała 1:2.

Tej porażki można było uniknąć. W doliczonym czasie gry spotkania ze Słowacją na otwarcie Euro 2020 piłkę meczową miał Jan Bednarek. Pomylił się niewiele. Skończyło się na 1:2.

Reprezentacja Polski podczas przygotowań do Euro miała skupić się na neutralizowaniu zagrożenia ze strony rywali przy tak zwanych stałych fragmentach gry. To się nie udało. W poniedziałek w taki sposób Słowacy strzelili zwycięskiego gola.

Mecz otwarcia za polskimi piłkarzami. Kadra prowadzona przez Paulo Sousę przegrała ze Słowacją 1:2 w meczu grupy E. Oceniliśmy występ Biało-Czerwonych. Skala ocen 1-6.

Biolodzy morscy badają tajemniczą chorobę skóry, która dotyka rekiny z gatunku Triaenodon obesus w Malezji. Według wstępnych doniesień winna temu może być rosnąca temperatura mórz.

Grzegorz Krychowiak pierwszym piłkarzem ukaranym czerwoną kartką podczas Euro 2020. W 62. minucie poniedziałkowego meczu Polska – Słowacja pomocnik Biało-Czerwonych stanął na nodze Jakuba Hromady i słusznie został wykluczony po drugiej żółtej kartce. Siedem minut później Polacy stracili gola na 1:2.

Zimny prysznic dla polskich kibiców na początek mistrzostw Europy. Faworyzowani Biało-Czerwoni przegrali w Sankt Petersburgu z najniżej notowaną w grupie E Słowacją 1:2. To stawia ich w arcytrudnej sytuacji przed resztą turnieju.

Polska - Słowacja na Euro 2020. Na ten mecz czekaliśmy długimi miesiącami i wreszcie jest! Biało-Czerwoni w rosyjskim Sankt Petersburgu walczą o pierwsze punkty w turnieju mistrzostw Europy. Wynik i relacja na żywo w eurosport.pl.

Lekarzom, którzy szczepią przeciw COVID-19, grozi nawet 25 lat więzienia za udział w Narodowym Programie Szczepień, który jest eksperymentem medycznym - taki fałszywy przekaz krąży w mediach społecznościowych. Jego źródłem jest wypowiedź prawniczki oparta na manipulacji. Zainterweniowała już Naczelna Rada Lekarska, oburzona groźbami pod adresem lekarzy.

Przez całą pierwszą połowę meczu ze Słowacją Polacy nie rozegrali ani jednej akcji, po której ręce składałyby się do oklasków. Tymczasem po przerwie udało się to w zaledwie 32 sekundy. Do remisu 1:1 strzałem z sześciu metrów doprowadził Karol Linetty.

Ciężarówka wjechała w bariery energochłonne na obwodnicy Wrocławia. Pojazd przebił się na drugą stronę trasy A8, uszkadzając dwa auta i blokując ruch na jezdniach w obu kierunkach. Pierwsze informacje oraz nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

W wyborach na prezydenta miasta Rzeszowa już w pierwszej turze zwyciężył kandydat opozycyjny Konrad Fijołek. Oboje kandydatów Zjednoczonej Prawicy sromotnie przegrało. W obozie rządzącym nie milkną komentarze o dzwonku alarmowym i klęsce prawicy, ale wiceprezes Solidarnej Polski Michał Wójcik stwierdził, że skoro ich kandydat zdobył ponad 10 procent głosów, to na takie same poparcie może liczyć jego partia w wyborach parlamentarnych.

Kto używa starego kopciucha, kto ogrzewa się piecem na gaz, drewno czy węgiel, a kto ma już fotowoltaikę - te informacje będą musieli przekazać gminom właściciele domów, spółdzielnie i wspólnoty. Jeśli informacje nie zostaną zgłoszone, może grozić im mandat nawet w wysokości pięciu tysięcy złotych. To część planu, dzięki któremu mamy oddychać czystym powietrzem.

Po 18 minutach meczu ze Słowakami Wojciech Szczęsny nie mógł już pochwalić się czystym kontem. Po prawej stronie obrony Polaków Robert Mak z dziecinną łatwością ograł Bartosza Bereszyńskiego, a następnie z ostrego kąta oddał strzał, z którym bramkarz Juventusu sobie nie poradził.

Polacy nieźle zaczęli mecz ze Słowakami w Sankt Petersburgu, ale w 18. minucie stracili gola. Samobójczą bramkę, historyczną, zapisano na konto Wojciecha Szczęsnego.