Amerykanie mieli nadzieję, że prezydent Andrzej Duda nie podpisze tej ustawy - stwierdziła senator PiS Anna Maria Anders w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną. - Jeżeli Ameryka będzie uważała nas za kraj, gdzie nie ma wolności słowa, nie ma demokracji, to ludzie nie będą się Polską interesować - wskazała. Jak dodawał analityk i ekspert od polityki międzynarodowej Ian Brzezinski z Atlantic Council, prawo, jakie wprowadziła Polska w noweli ustawy o IPN, "pokazuje słabość, nie pewność siebie".