Najnowsze

Najnowsze

Szef MON: rząd nie cofnie się z drogi reform wymiaru sprawiedliwości

Bez zmian w wymiarze sprawiedliwości wszystkie reformy, które przeprowadziliśmy, mogą zostać zakwestionowane i obrócone w pył - podkreślił w poniedziałek minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Rząd nie cofnie się z drogi reform wymiaru sprawiedliwości, będziemy dążyli do tego, żeby niezbędne zmiany zostały zrealizowane jak najszybciej - dodał.

Szef MSZ: wymieniliśmy ambasadorów w najistotniejszych placówkach

Nastąpiły olbrzymie zmiany we wszystkich najistotniejszych polskich placówkach dyplomatycznych, od Moskwy po Stany Zjednoczone wymieniliśmy ambasadorów - mówił minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Dodał, że czeka na ustawę o służbie zagranicznej, która pozwoli mu dalej reformować MSZ.

"Człowiek powinien być zawsze na pierwszym miejscu". Luc Besson dla tvn24.pl

- Społeczeństwo bardzo się zmieniło przez ostatnie 30-40 lat, gdy nagle zdecydowaliśmy, żeby biznes bardzo powoli stawał na pierwszym miejscu, degradując człowieka na drugie. Myślę, że jest to chyba największa pomyłka w historii ludzkości - powiedział w rozmowie z tvn24.pl francuski reżyser, scenarzysta i producent Luc Besson.

"Kwaśniewski ani Miller nie byli tak pazerni na władzę"

Dla PiS wszyscy jesteśmy komunistami. Wszyscy, którzy inaczej myślą, są komunistami. Z tego wynika, że są dwie komuny w Polsce, komuna czarna, czyli PiS i komuna czerwona, czyli ja. Przyznaję się do tego - mówił we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty.

Spór o sądownictwo. W jego cieniu Sejm uchwalił ważne ustawy

Gdy wszyscy byli zajęci sporem wokół zmian w polskim sądownictwie, rządowa większość przyjęła w Sejmie kilka innych bardzo ważnych ustaw. Niemal niezauważenie posłowie uchwalili nowe prawo wodne, zadali cios w odnawialne źródła energii oraz pogrzebali szanse na referendum w sprawie reformy edukacji. Materiał magazynu "Polska i Świat" TVN24.

Janda, Stenka i Ostaszewska na scenie. Tłum skanduje "konstytucja"

Podczas piątkowej manifestacji w Warszawie na scenie przed Pałacem Prezydenckim pojawiły się razem Krystyna Janda, Maja Ostaszewska i Danuta Stenka. Aktorki na zmianę czytały zapisy konstytucji, zaś zgromadzeni nagradzali je brawami, a także skandowali słowa "konstytucja" i "wolne sądy".

Przed sądami manifestacje z apelem o jeszcze jedno weto

Po decyzji prezydenta o zawetowaniu dwóch ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa przed sądami w poniedziałek odbywały się manifestacje, podczas których domagano się weta także wobec trzeciej ustawy: o ustroju sądów powszechnych, którą Andrzej Duda postanowił podpisać. Protesty odbyły się m.in. w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Łodzi, Katowicach, Lublinie i Gdańsku.

Ważne decyzje w cieniu sądownictwa

Wszyscy zajęci ustawami o sądach. A tymczasem sejmowa większość przyjęła kilka ważnych ustaw. Posłowie uchwalili nowe prawo wodne, cios w odnawialne źródła energii i odrzucenie referendum w sprawie reformy edukacji. O tym, co przykryły zmiany w sądownictwie.

Rewolucja krok po kroku

Końcówka była bardzo nerwowa i szybka. Trudno było się w tym wszystkim połapać. Ale rewolucyjne zmiany w sądownictwie wprowadzane przez Prawo i Sprawiedliwość zaczęły się kilka miesięcy temu.

Spór o sądownictwo oczami świata

Zaledwie kilka minut po ogłoszeniu decyzji prezydenta informacja o wetach pojawiła się w wielu zagranicznych mediach. Jak zareagowały wpływowe zagraniczne tytuły na piątkowe wydarzenia w Polsce.

Dwa różne spojrzenia na państwo

"Żyłam w państwie, w którym prokurator generalny właściwie mógł wszystko i nie chciałabym do tego państwa wracać" - miała powiedzieć prezydentowi Zofia Romaszewska. To te słowa miały prezydenta poruszyć najbardziej. Andrzej Duda zawetował ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Tłumaczył między innymi, że w polskiej tradycji konstytucyjnej prokurator generalny nigdy nie miał żadnego nadzoru nad Sądem Najwyższym. I decyzja i te słowa to jasny sygnał dla Zbigniewa Ziobry.

Jak rząd obudził naród

Siedem dni protestów, ponad sto miast w całej Polsce i dziesiątki tysięcy ludzi na ulicach. W tym samym czasie, jakby w równoległej rzeczywistości, ekspres Prawa i Sprawiedliwości rozjeżdżający trójpodział władzy i niezależność sądów. O pędzącej rewolucji w sądach, która wygoniła ludzi na ulice.

Co zrobi PiS po wetach

Prezydent mówi dwa weta – pytanie, jakie karty wyłoży Prawo i Sprawiedliwość? Po decyzji Andrzeja Dudy pilna narada kierownictwa partii, później koalicjantów, następnie delegacja PiS w Belwederze i znowu powrót do głównej siedziby partii, czyli do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Co z tego może wyniknąć?

Powody wyhamowania rewolucji w sądach

- W polskiej tradycji konstytucyjnej prokurator generalny nigdy nie miał żadnego nadzoru nad Sądem Najwyższym - mówi prezydent. Jego minister dodawał później na antenie TVN24, że o wetach zdecydowała przede wszystkim merytoryczna analiza, ale że prezydent nie był głuchy na protesty.

Wieczorne demonstracje w kraju

Prezydent Andrzej Duda poinformował w poniedziałek rano o swoich wetach wobec ustaw o Sądzie Najwyższym oraz Krajowej Radzie Sądownictwa. W siedzibie PiS przez cały dzień trwały narady najważniejszych polityków związanych z obozem rządzącym. Po południu odbyło się z kolei spotkanie premier Beaty Szydło, marszałków Sejmu i Senatu Marka Kuchcińskiego i Stanisława Karczewskiego z prezydentem. W wielu miejscach kraju wieczorem zorganizowano demonstracje.