Postępowanie dyscyplinarne ma czworo funkcjonariuszy. To policjantka i policjant, którzy stwierdzili, że w lokalu "jest czysto", chociaż w wersalce były ukryte zwłoki zamordowanej Kai, także dwóch funkcjonariuszy, którzy - w teorii - wcześniej usiłowali odnaleźć zaginioną, ale w praktyce niewiele zrobili.