Odbywająca karę siedmiu lat więzienia była premier Ukrainy Julia Tymoszenko zgodziła się we wtorek wieczorem, by przy badaniu stanu jej zdrowia, które pozwoliła przeprowadzić lekarzom zagranicznym, asystowało dwóch przedstawicieli ukraińskiego resortu zdrowia. Decyzję tę poprzedziły trwające kilka godzin negocjacje; Tymoszenko nie chciała wcześniej dopuścić do badań lekarzy z Ukrainy. Była premier wielokrotnie mówiła, że nie może im zaufać, gdyż są reprezentantami zwalczających ją władz.