Skrępowane nogi, przerośnięte kopyta, brak wody i miejsca, by się położyć - w takich warunkach przetrzymywane są konie w jednym z gospodarstw w Mokrosęku (woj. mazowieckie). Właściciel koni przyznaje - luksusów zwierzęta nie mają, ale nie traktuje ich źle. Straż dla Zwierząt domaga się zmian, w przeciwnym razie - grozi odebraniem koni.