Znany tancerz Jan K. zatrzymany podczas rutynowej kontroli policji w Lwówku Śląskim. Mężczyzna siedział za kółkiem, mimo że miał, wydany wcześniej przez sąd, zakaz prowadzenia pojazdów. – Człowiek robił dobrą robotę w Lwówku, ale niezależnie od tego popełnił przestępstwo i za to odpowie – powiedział prokurator Jerzy Szkapiak.