Do pierwszych meczów Euro 2012 zostało 37 dni. W stolicy, gdzie 8 czerwca zagrają reprezentacje Polski i Grecji, kuleje infrastruktura. - Będziemy musieli kibicom tłumaczyć, że Warszawa w budowie też jest pięknym widokiem - przyznaje rzecznik spółki Euro 2012, Juliusz Głuski. Tego samego dnia, trochę później, we Wrocławiu Rosjanie spotkają się z Czechami. Kibice tych drużyn zrobią lepiej jadąc do stolicy Dolnego Śląska koleją lub lecąc samolotem. Podobnie sytuacja wygląda w Gdańsku, gdzie na stadion najłatwiej będzie dostać się podmiejskim pociągiem.