Sędziowie w spoczynku nie powinni być w PKW? "To nie Muppet Show, to ciężka praca"

Sędziowie powinni złożyć dymisję po zakończeniu wyborów, ale głosowania nie powinno się powtarzać - twierdzi Marek Siwiec z Twojego Ruchu. Częściowo zgadza się z nim Adam Bielan z Polski Razem: dymisja owszem, ale wybory trzeba jego zdaniem organizować na nowo. - Uważam, że wynik głosowania jest zafałszowany - podkreśla. Politycy byli gośćmi "Kropki nad i".

Rokita: odbierzmy wybory sędziom, PKW w ręce menedżera

- Błędem było na początku lat 90. oddanie systemu wyborczego w ręce wymiaru sprawiedliwości - stwierdził w "Faktach po Faktach" Jan Rokita. Określił Państwową Komisję Wyborczą mianem "synekury dla emerytowanych, zasłużonych sędziów". Jednocześnie podkreślił, że "wyborów nie należy oddawać politykom". - Uważam, że systemem wyborczym powinien zarządzać jednoosobowo (…) krajowy komisarz - wyjaśnił.

PKW informowała o kłopotach miesiąc przed wyborami. "Było za późno"

- Jeżeli Państwowa Komisja Wyborcza wiedziała, że ma za mało pieniędzy, powinna o tym wcześniej alarmować - uważa eurodeputowana Julia Pitera (PO), która odpierała zarzuty mówiące o tym, że Sejm wiedział o kłopotach z systemem informatycznym PKW jeszcze przed wyborami samorządowymi. Zdaniem Joanny Senyszyn (SLD) i Arkadiusza Mularczyka (SP), wybory powinny zostać powtórzone.

Szef Niebezpiecznika: nie ma możliwości fałszowania wyników

- PKW właśnie boleśnie przekonała się, do czego zdolne są setki internautów i otrzymała od społeczeństwa w prezencie najbardziej dokładne, masowe i darmowe testy bezpieczeństwa - powiedział Piotr Konieczny, szef portalu niebezpiecznik.pl w wywiadzie dla serwisu wyborcza.pl. Jego zdaniem mimo problemów z systemem informatycznym "nie ma możliwości fałszowania wyników", jeśli członkowie poszczególnych komisji wyborczych "rzetelnie wykonują swoją pracę".

Znikające głosy i kandydaci na Pradze. "Potwierdzamy, błędy są. Dlatego pracujemy"

Warszawska Wspólnota Samorządowa zamierza złożyć w piątek do sądu protest wyborczy. Jeden z kandydatów WWS na Pradze Południe zniknął z dzielnicowych protokołów, choć zbierał głosy w obwodach. Inna kandydatka zgromadziła rzekomo łącznie 15 głosów w całym okręgu, a tymczasem tylko w jednym z obwodów było 30 "krzyżyków" przy jej nazwisku. - Przyznaję, że w protokołach pojawiły się błędy. I dlatego nie podaliśmy jeszcze oficjalnych wyników - tłumaczy Anna Lubaczewska, dyrektor warszawskiej delegatury PKW.

Jechał kradzionym autem, złapał go fotoradar. Teraz szuka go policja

Samochód jechał 20 km/h za szybko, dlatego fotoradar zrobił mu zdjęcie. Potem okazało się, że uwiecznione w ten sposób auto zostało skradzione wcześniej w Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie). Policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które rozpoznają uwiecznioną na zdjęciu osobę. - Na pewno powiązana jest ze zniknięciem pojazdu - mówi policja.

Błaszczak: wszyscy sędziowie PKW do dymisji

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak ocenił, że nie tylko szef Krajowego Biura Wyborczego, ale wszyscy sędziowie z PKW powinni podać się do dymisji. Stwierdził też, że prezydent podejmuje "nieadekwatne" działania w związku z problemami dotyczącymi wyborów samorządowych.

Merkel w Krzyżowej: Polacy doznali niewyobrażalnych cierpień z rąk Niemców

Polska i Niemcy opowiadają się za bezpieczeństwem i wolnością. To jest ważne i widać to szczególnie teraz, wobec kryzysu na Ukrainie - mówiła kanclerz Niemiec Angela Merkel w czwartek podczas uroczystości w Krzyżowej. Jednocześnie podkreśliła, że z Rosją trzeba prowadzić dialog. - Polacy doznali niewyobrażalnych cierpień z rąk Niemców - przyznawała także kanclerz, mówiąc o trudnej wspólnej historii obu krajów.

Skąd się wzięły wyborcze książeczki? Główny powód: dla niepełnosprawnych

Książeczki do głosowania w obecnej formie nie pojawiły się po raz pierwszy. Wykorzystano już je w 2011 w wyborach parlamentarnych, potem także w tegorocznych eurowyborach. Dlaczego w ogóle je wprowadzono? Głównym powodem była konieczność dostosowania kart do formatu nakładek dla niewidomych w alfabecie Braille'a - tłumaczy Beata Tokaj z PKW.

"Przejmowali mieszkania od starszych i schorowanych". Areszt dla czwartej osoby, ważą się losy notariusza

12 zarzutów usłyszała notariusz spod Łodzi, która miała pomagać przestępcom w wyłudzaniu mieszkań od starszych i nieporadnych życiowo osób. Zdaniem śledczych, pomogła w wyłudzeniu co najmniej 9 mieszkań. Grozi jej 12 lat więzienia - jeszcze dzisiaj ma zapaść decyzja, czy trafi za kratki. W czwartek sąd aresztował tymczasowo 38-latka, który też miał być członkiem gangu.

Komorowski: Polska wspiera Ukrainę i Mołdawię na proeuropejskiej drodze

Życzymy Ukrainie i Mołdawii, a także Gruzji, odnalezienia skutecznej drogi w kierunku świata zachodniego - mówił w czwartek w Kiszyniowie prezydent Bronisław Komorowski. Prezydenci Mołdawii - Nicolae Timofti i Ukrainy - Petro Poroszenko zapewniali z kolei o gotowości do przeprowadzenia niezbędnych reform.

"Przeprosili się z kalkulatorem i Excelem", pierwsi podali wyniki. Głosów nieważnych doliczyli się 18,2 proc.

Pieczęć na protokole zbiorczym postawili o godz. 4.05 nad ranem. Opole jako pierwsze w kraju podało oficjalne wyniki do całego sejmiku wojewódzkiego. Z ręcznego podliczania głosów wynika, że dziewięć mandatów przypadło PO, osiem PSL, siedem Mniejszości Niemieckiej, pięć PiS i jeden SLD. Według opolskiej komisji aż 18,2 proc. głosów do sejmiku wojewódzkiego było nieważnych.

Śnieg utrudnia liczenie głosów na Podlasiu. "Boimy się o zdrowie i życie kierowców, na głosy poczekamy"

Komisja w Białymstoku cały czas pracuje. Poza awarią systemu PKW w liczeniu głosów przeszkadza śnieg, który spadł w nocy. - Drogi są zaśnieżone. Nasi kierowcy jeżdżą z prędkością 20 km/h. Boimy się o ich życie i zdrowie, w związku z tym jesteśmy w stanie poczekać - mówi wiceprzewodniczący komisji. Jak zapowiada, z tego powodu wyniki z regionu możemy poznać dopiero w piątek.

Kradł parapety z łódzkiego szpitala

Konrad U. kradł parapety, pokrywy kanalizacyjne i metalowe kratki wycieraczek ze szpitala Matki Polki w Łodzi. Potem wszystko sprzedawał na złom - tak zarabiał na życie. Teraz 18-latkowi z Łodzi grozi do pięciu lat więzienia.

Zakończyła się okupacja PKW. Policja wyprowadziła protestujących

Policja wyprowadziła osoby, które w proteście zajęły w czwartek wieczorem salę konferencyjną w Państwowej Komisji Wyborczej i domagały się m.in. dymisji członków Komisji. Zatrzymano łącznie 12 osób. Wcześniej przewodniczący PKW Stefan Jaworski ogłosił, że w związku z wtargnięciem Komisja przerywa pracę. PKW zapowiedziało wznowienie pracy od 6 rano w piątek.