Policja aresztowała w piątek 25-letnią kobietę, matkę obu chłopców, którzy zostali porzuceni we wtorek i środę w kościołach w Sosnowcu i Katowicach. Sąd rodzinny zdecydował, że bracia trafią do rodzin zastępczych. - Oddałam dzieci, ponieważ chciałam dla nich stworzyć normalną rodzinę - tłumaczy matka braci. Kobieta usłyszała już zarzuty.