Rząd sfinansuje pomoc dla himalaistów. "Wojsko pakistańskie szykuje akcję"

"Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało zgodę na pokrycie kosztów akcji ratunkowej i gwarancje finansowe, wojsko pakistańskie szykuje akcję" - zapowiedział na Twitterze Witold Bańka, minister sportu i turystyki. Pomoc organizuje też MSZ. Pod Nanga Parbat trwa akcja ratunkowa w związku z problemami, które na wysokości 7400 metrów mają Tomasz Mackiewicz i Francuzka Elisabeth Revol. Po próbie ataku szczytowego oboje próbują wrócić do bazy.

Kaczyński o Czaputowiczu: eksperyment. Szef MSZ: wierzę, że będzie udany

Wierzę, że eksperyment - jak to ujął Jarosław Kaczyński - kierowania przeze mnie Ministerstwem Spraw Zagranicznych, będzie eksperymentem udanym - powiedział w piątek szef MSZ Jacek Czaputowicz. Skomentował słowa prezesa PiS, który w wywiadzie dla "Gazety Polskiej Codziennie" powiedział, że resortem miała pokierować inna osoba, ale w ostatniej chwili "wycofała się z tej misji".

Tiry ścigały się na drodze. Jest wyrok

Wielotonowe kolosy ścigały się na drodze, stwarzając śmiertelne zagrożenie. Jednemu z kierowców – Polakowi – groziła utrata prawa do poruszania się po polskich drogach, ale sąd zdecydował, że wystarczy grzywna.

Laura żyła cztery miesiące. W tym czasie jej matka była dwa razy w izbie wytrzeźwień

- Płaczliwa, domaga się noszenia na rękach - skarżyła się kuratorom Monika P. na swoją nowonarodzoną córkę. - Impulsywna, nie ma świadomości zagrożenia, jakie niesie dla dzieci jej uzależnienie - notowali kuratorzy o matce. W sierpniu urodziła, w październiku była w izbie wytrzeźwień, pierwszego stycznia znowu, a dziewiątego Laura trafiła do szpitala z pękniętą czaszką.

Stosunek prezydenta do ONR? "Nie jest obdarzany sympatią"

Myślę, że Obóz Narodowo-Radykalny nie może liczyć na wspólne świętowanie z prezydentem. Nie jest obdarzony sympatią - powiedział w piątek prezydencki minister Andrzej Dera. - Niezbyt dobra atmosfera wokół tej organizacji się pojawia - dodał, komentując głosy o konieczności zdelegalizowania ONR-u.

Wybuch gazociągu i pożar pod Poznaniem. "Boso uciekaliśmy z żoną z domu"

Potężny huk, świst i gorąca fala. Mieszkańcy uciekali ze swoich domów tak jak stali. Liczyła się każda minuta. Chwilę po północy w Murowanej Goślinie (woj. wielkopolskie) doszło do wybuchu gazociągu wysokiego ciśnienia o średnicy 50 cm. Ogień pojawił się na ulicy Gnieźnieńskiej. Spłonęły trzy domy i jeden budynek gospodarczy. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Miasto, gdzie neonaziści nie są "marginesem" a władze nie radzą sobie od lat

Szef MSWiA Joachim Brudziński zapewnia, że neonaziści to w Polsce margines. Jest jednak takie miasto, w którym prokuraturę zalewały doniesienia o nazistowskich bazgrołach na murach, doszło do licznych ataków na "obcych", a skrajna prawica maszeruje ulicami. Prokurator, który uznał swastykę za "hinduski symbol szczęścia" i został zdegradowany, przez nową władzę został awansowany. Materiał programu "Czarno na Białym" o tym, jak z "marginalnym" neonazizmem władze walczą w Białystoku.

"Oni doprowadzili do tego, że te organizacje wyszły z krzaków"

Bzdury opowiadał, (...) nic tam nie było w tej informacji, żadnych danych - powiedział w piątek we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 poseł Nowoczesnej Adam Szłapka. Skomentował w ten sposób czwartkowe wystąpienie szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego, który w Sejmie przedstawił informację resortu na temat organizacji o charakterze skrajnym.

Strażacy już z daleka widzieli łunę ognia. "Szykowałem się mentalnie"

Jechali do eksplozji na stacji benzynowej, okazało się, że wybuchł gazociąg w Murowanej Goślinie. Strażacy już z daleka widzieli łunę ognia, na własne uszy słyszeli huk. Po drodze mijali ludzi uciekających ze swych domów mieszkańców. - Mam doświadczenia z Jankowa Przygodzkiego. Mentalnie szykowałem się na tego typu sytuację - opowiada tvn24 Jarosław Kuśmirek, dowódca straż pożarnej.

Od gazociągu do najbliższych domów było 20 metrów. Tak miejsce nocnego dramatu wygląda z drona

Ogromny pożar gazociągu w Murowanej Goślinie na zdjęciach z drona. Ogień sięgał nawet do 30 metrów. Gazociąg przy ul. Gnieźnieńskiej mieścił się pomiędzy spalonymi budynkami, a od każdego z nich dzieliło go około 20 metrów. - Płomieniem zostały objęte trzy budynki mieszkalne, w tym jeden mieszkalno-magazynowy. Ten płomień był na tyle silny, że budynki spłonęły doszczętnie i nie było co bronić, trzeba było dogasić to, co po nich pozostało - tłumaczył Sławomir Brandt, rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej.

Miłosierdzie wiceministra. Chce już tylko stwierdzenia winy, a nie ukarania

Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości chciał tylko - jak twierdzi - żeby numer jego komórki został usunięty z internetu. Policyjno-prokuratorsko-sądowa machina uruchomiona po zawiadomieniu wiceministra pojechała jednak znacznie dalej - nakaz przeszukania domu, domniemany sprawca dowieziony w kajdankach na przesłuchanie. "Nieproporcjonalne działania", "represje" - takimi słowami działanie organów ścigania określa organizacja broniąca praw człowieka.

"Usłyszałem potężny huk i brzęk tłuczonego szkła. Sąsiedni dom spłonął doszczętnie"

Z salonu przez okno było widać potężny język ognia skierowany w stronę asfaltu i drugi jęzor świeżego gazu, skierowany w przeciwnym kierunku w pole. Jedyne, co można było zrobić to biegiem budzić żonę, wyciągać córkę z łóżka i wiać z domu. Sąsiedni dom spłonął doszczętnie - powiedział jeden z mieszkańców Murowanej Gośliny. Po północy wybuchł tam potężny pożar gazociągu.

Ofiara porwania: włożyli mnie do trumny

- Byli zamaskowani. Któryś z nich zarzucił mi worek na głowę. Skrępowano mi ręce. Poczułam ogromny strach. Wtedy włożono mnie do trumny i zamknięto wieko – tak Halina M. opisywała moment swojego porwania. Za uprowadzenie kobiety skazany został Bogusław K. W więzieniu mężczyzna przygotowywał się do kolejnych przestępstw. Materiał magazynu "Uwaga" TVN.

Funkcjonariusz ABW przesłuchany w sprawie Amber Gold

Wszystkie moje czynności podejmowane w sprawie Amber Gold były realizowane na polecenie przełożonych; w 2011 r. nie miałem polecenia, by wszcząć sprawę operacyjną w sprawie Amber Gold - mówił w czwartek przed sejmową komisją śledczą funkcjonariusz ABW, który pracował przy sprawie.

Zniesienie tajności głosowań. "Senat zajmie się tym w przyszłym tygodniu"

Marszałek Senatu Stanisław Karczewski poinformował, że w przyszłym tygodniu senatorowie zajmą się zmianami w regulaminie głosowań - chodzi o zniesienie tajności. Zmiany te politycy PiS zapowiadali zaraz po odrzuconym w tajnym głosowaniu wniosku prokuratury o wydanie zgody na zatrzymanie i aresztowanie senatora Stanisława Koguta.

Radio promowało nazistowskie zespoły, szef MSWiA mu dziękuje

Joachim Brudziński podczas debaty w Sejmie dziękował mediom, które "nie przechodzą obojętnie wobec tego typu zjawisk", jakie pokazał reportaż "Superwizjera". Tymczasem radio wymienione przez szefa MSWiA promowało zespół, który zagrał na festiwalu "Orle Gniazdo", a także zespół, który nagrał piosenkę z członkami stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność". Ponadto dyrektor radia jest prezesem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, którego warszawski oddział teraz stawia zarzuty TVN.

Prezes PiS: immunitet nie może stawiać nikogo ponad prawem

"Z naszych list będą kandydować tylko ci, którzy podpiszą deklarację dotyczącą immunitetu" - napisał w liście do członków Prawa i Sprawiedliwości prezes Jarosław Kaczyński. Słowa Kaczyńskiego nawiązują do głosowania w Senacie nad wyrażeniem zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Stanisława Koguta.

Posłowie zajmą się zmianami w regulaminie Izby. "Zakneblowanie ust posłom"

Sejm zajmie się projektami zmian w regulaminie Izby, które przewidują między innymi możliwość obniżenia uposażenia parlamentarzystom w przypadku naruszenia powagi Sejmu, a także wprowadzają zasadę zwoływania posiedzeń Sejmu w cyklu trzytygodniowym. - Przepisy, których celem jest zakneblowanie ust posłom - komentował Sławomir Nitras (Platforma Obywatelska).

Brawurowa ucieczka z więzienia. Są prawomocne wyroki

Sąd Okręgowy w Toruniu utrzymał wyrok w sprawie głośnej ucieczki z zakładu karnego w Grudziądzu, do której doszło w 2015 roku. Trzej więźniowie przepiłowali wtedy kraty w celi, przeskoczyli siatkę zabezpieczającą i po linach zsunęli się z więziennego muru, gdzie już czekał na nich wspólnik.