Bliżej nieznani kandydaci do Sądu Najwyższego. "Będą sądzili w czarnych kapturach?"

Ostatni dzień naboru kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego
Ostatni dzień naboru kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego
Katarzyna Kowalska | tvn24
Orzeczenia Sądu Najwyższego są wskazówką dla innych sądów. Na sędziów kandydują osoby o utajnionych nawiskachKatarzyna Kowalska | tvn24

148 prawników chce zostać sędziami w Sądzie Najwyższym. W poniedziałek mija termin zgłaszania kandydatur na członków SN. Na razie nie poznamy ich nazwisk. Rzecznik nowej Krajowej Rady Sądownictwa, która rozpatrzy kandydatury, zasłonił się w tej kwestii unijnym rozporządzeniem RODO o ochronie danych osobowych. - Będą sądzili w czarnych kapturach na ławach sędziowskich? - komentował tę decyzję przewodniczący Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia Krystian Markiewicz.

Prezydent Andrzej Duda ogłosił 29 czerwca, że do obsadzenia są 44 stanowiska sędziowskie w Sądzie Najwyższym. Zgłoszenie się 148 kandydatów oznacza, że o jedno stanowisko ubiega się średnio 3,36 osoby.

Kandydaci wskazali, w której izbie chcieliby orzekać. W różnych izbach jest różna liczba wakatów. Pod tym względem liczby kandydatów do poszczególnych izb przedstawiają się następująco:

:: Izba Dyscyplinarna - 16 miejsc - 65 kandydatur - 3,75 osoby na miejsce.

:: Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - 20 miejsc - 50 kandydatur - 2,5 osoby na miejsce.

:: Izba Cywilna - 7 miejsc - 28 kandydatur - 4 osoby na miejsce.

:: Izba Karna - 1 miejsce - 5 kandydatur.

Mitera: nazwiska kandydatów chroni RODO

Nie są znane nazwiska kandydatów. Rzecznik nowej Krajowej Rady Sądownictwa Maciej Mitera odmówił ich podania. Powołał się na RODO, czyli unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych, co wzbudziło zdziwienie wśród innych sędziów. Sędziowie wydają wyroki w imieniu Rzeczpospolitej, nabór kandydatów jest jawny, a sporządzając uchwały o rekomendowaniu prezydentowi kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, Krajowa Rada Sądownictwa powinna odnotować, których kandydatów poparła, których odrzuciła i dlaczego.

Tak przynajmniej wyglądały dotychczasowe konkursy na stanowiska sędziowskie w Sądzie Najwyższym.

Sędzia Mitera z KRS zapowiada, że nazwiska zostaną ujawnione w czasie transmitowanego posiedzenia plenarnego Rady. Jednak to zapewnienie przez środowiska prawnicze przyjmowane jest z rezerwą. Obrady KRS są wprawdzie jawne i muszą być transmitowane w internecie. Jednak Rada już raz znalazła sposób, by utajnić procedowanie nad wnioskami sędziów Sądu Najwyższego, którzy chcieli dalej orzekać mimo obniżenia przez nową ustawę wieku przechodzenia w stan spoczynku.

Od zasady jawności obrad KRS przewidziano bowiem trzy wyjątki. Jednym z nich jest bardzo nieprecyzyjne "naruszenie ważnego interesu prywatnego". KRS dwa tygodnie temu wykorzystała ten wyjątek. Uznała, że skoro sędziowie mieli przedstawiać zaświadczenia o stanie zdrowia, to jest to ten rodzaj interesu prywatnego, który pozwala obrady utajnić.

Markiewicz: droga do orzekania w czarnych kapturach

Nieujawnienie nazwisk kandydatów do Sądu Najwyższego ostro skrytykował przewodniczący Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia Krystian Markiewicz. Podkreślił nierówne traktowanie kandydatów na ławników i kandydatów na sędziów SN.

- Powstaje pytanie, dlaczego ujawniono nazwiska kandydatów na ławników przy rozpatrywaniu ich przez Senat. Być może następnym krokiem będzie to, że ci sędziowie, którzy zostaną wybrani przez organ podający się za Krajową Radę Sądownictwa, też będą sądzili w czarnych kapturach na ławach sędziowskich - ironizował Markiewicz.

Prezes Iustitii konsekwentnie używa określenia "organ podający się za Krajową Radę Sądownictwa" ponieważ sędziowie z tego stowarzyszenie oraz innych stowarzyszeń, a także z Forum Współpracy Sędziów uważają, że przerwanie kadencji poprzedniej rady i wybór nowej KRS przez Sejm było złamaniem Konstytucji.

Kandydaci do wykazania nieważności konkursu

Środowiska sędziowskie uważają też, że nowa ustawa o Sądzie Najwyższym, w myśl której odbywa się obecny konkurs na stanowiska sędziowskie łamie konstytucyjne gwarancje niezależności władzy sądowniczej od innych władz. Przepisy tej ustawy były zresztą jedną z podstaw wszczęcia przez Komisję Europejską procedury ochrony praworządności w Polsce.

Sędziowie z Iustitii uważają, że konkurs prowadzony na mocy niekonstytucyjnej ich zdaniem ustawy, jest od początku nieważny. Sędzia Markiewicz nie ukrywa, że część sędziów wzięła w nim udział po to, żeby odwołać się od jego wyników do sądu i przed sądem wykazać jego bezprawność.

- Mniejszość z osób zgłaszających się to sędziowie. Z tego, jak rozumiemy, część z tych, którzy się zgłosili, będzie dążyła do tego aby uzyskać stwierdzenie tej nieważności przez Naczelny Sąd Administracyjny - mówi sędzia Markiewicz.

Zgodnie z przepisami ustawy o Sądzie Najwyższym od oceny KRS może odwołać się zarówno kandydat pozytywnie oceniony, jak i odrzucony. Zgodnie z najnowszą nowelizacją odwołanie do sądu nie wstrzymuje powołania pozytywnie ocenionego kandydata na sędziego.

Kim kandydaci są z zawodu

Choć nie wiadomo, kim są z nazwiska kandydaci na sędziów Sądu Najwyższego, nowa Krajowa Rada Sądownictwa zdecydowała się podać do publicznej wiadomości ich profile zawodowe. Kandydują przedstawiciele różnych profesji. Ustawa o Sądzie Najwyższym nie zakłada, że muszą do niego trafić wyłącznie osoby z doświadczeniem w zawodzie sędziego. Mogą być to przedstawiciele innych zawodów prawniczych, pod warunkiem, że mają co najmniej dziesięcioletnie doświadczenie oraz naukowcy ze stopniem co najmniej doktora habilitowanego nauk prawnych.

Najwięcej kandydatów to sędziowie różnych szczebli sądów powszechnych, administracyjnych i wojskowych - jest ich 50.

Jest też jeden sędzia Trybunału Konstytucyjnego, który złożył akces do Izby Dyscyplinarnej, co może oznaczać, że albo chce osądzać innych sędziów, albo jest w grupie sędziów, o której mówił sędzia Markiewicz. Czyli zgłosił się po to, żeby wykazać przed sądem nieważność konkursu. Nie wiadomo, kto nim jest, bo nowa KRS nie ujawniła jak dotąd nazwisk kandydatów.

Kolejne dwie grupy zawodowe stanowią przedstawiciele wolnych zawodów prawniczych. Zgłosiło się 28 radców prawnych i 27 adwokatów.

Na czwartym miejscu są naukowcy - profesorowie i doktorzy habilitowani (19 kandydatur).

Jest też 12 prokuratorów, 8 notariuszy, kandyduje również 3 radców Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. Jest to państwowy urząd podległy premierowi, reprezentujący skarb państwa między innymi w procesach sądowych.

Lex Manowska?

Jedyną osobą, która osobiście potwierdziła udział w konkursie jest profesor Małgorzata Manowska, była wiceminister sprawiedliwości w poprzednim rządzie PiS, dziś szefowa nadzorowanej przez ministerstwo Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.

Przypomnijmy, co pisaliśmy w tvn24.pl w piątek 27 lipca. Manowska nie mogłaby kandydować, gdyby nie poprawka przeforsowana w najnowszej nowelizacji ustaw sądowych, podpisanej przez prezydenta w ubiegłym tygodniu. Poprawka ta zniosła zakaz łączenia stanowisk administracyjnych w tej szkole z orzekaniem.

CZYTAJ: DUDA CHCIAŁ OGRANICZYĆ WPŁYW ZIOBRY NA SĄD NAJWYŻSZY. PO ROKU GO WZMOCNIŁ

- Jest dla mnie absolutnym skandalem, że prawo w Polsce zmienia się po to, żeby konkretna osoba, znajoma Ministra Sprawiedliwości, jego były współpracownik w rządzie, a obecnie osoba temu Ministrowi podległa, miała szansę kierować Sądem Najwyższym. Sądem, który jest elementem władzy "niezależnej i odrębnej od innych władz", zgodnie z art. 173 Konstytucji - skomentował to teoretyk prawa, profesor UW Marcin Matczak.

Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak wyraził niedawno publicznie pogląd, że profesor Manowska byłaby dobrym prezesem Sądu Najwyższego.

W czasie dyskusji na komisji sejmowej nad poprawką, która zniosła przeszkodę aby profesor Manowska zachowała urząd dyrektora i mogła ubiegać się o godność sędziego Sądu Najwyższego, Piebiak tłumaczył, że jest to korzystna dla wymiaru sprawiedliwości poprawka. Opozycja uznała to jednak za jawne złamanie niezawisłości sędziowskiej.

Ocena przez zespoły

Po ostatecznym zamknięciu listy kandydatów, jak zapowiada rzecznik nowej KRS Maciej Mitera, poszczególnymi wnioskami zajmą się zespoły Krajowej Rady Sądownictwa i przedstawią rekomendacje całej Radzie, a cała KRS będzie podejmowała decyzje na posiedzeniu plenarnym. Najbliższe takie posiedzenie plenarne zaplanowane jest na 18 września. W planie prac nowej KRS wyjątkowo intensywnie zapowiada się październik. Jest to jedyny miesiąc w tym roku, w którym zaplanowano aż dwa posiedzenia plenarne nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

Rzecznik praw obywatelskich w czasie prac parlamentarnych nad piątą nowelizacją ostrzegał, że przepisy nie zapobiegają, aby w zespołach oceniających kandydatów na sędziów większość głosów mieli politycy. W Radzie zasiada bowiem sześcioro parlamentarzystów. Ostrzeżenia rzecznika nie zostały wzięte pod uwagę. Ustawa nie zapobiega wystawieniu oceny kandydatowi do Sądu Najwyższego przez zespół złożony w większości z polityków, a w mniejszości z sędziów.

Autor: jp//now / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prezydent Panamy zapewnia, że nie obawia się inwazji wojsk amerykańskich. Jose Raul Mulino podkreślił, że przekazanie kontroli nad kanałem "nie było ustępstwem ani prezentem od Stanów Zjednoczonych" i zapewnił, że kanał "należy i będzie należał do Panamy".

"Bądźmy poważni". Prezydent Panamy nie obawia się inwazji USA

"Bądźmy poważni". Prezydent Panamy nie obawia się inwazji USA

Źródło:
PAP

Donald Trump zagroził wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski udowadnia, że za salę dla "kandydata obywatelskiego" płaci biuro poselskie PiS. Z kolei Iga Świątek zagra dziś o finał Australian Open. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 23 stycznia.

Trump grozi Rosji, walka o finał Australian Open, faktura Nawrockiego

Trump grozi Rosji, walka o finał Australian Open, faktura Nawrockiego

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt przekazała, że prezydent USA Donald Trump zawiesił pracowników biur programów różnorodności, równości i integracji (DEI) w rządzie federalnym i wysłał ich na płatne urlopy.

Wszyscy federalni pracownicy biur równości i różnorodności wysłani do domów

Wszyscy federalni pracownicy biur równości i różnorodności wysłani do domów

Źródło:
PAP

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Brytyjski resort obrony informuje o wytropieniu przez marynarkę wojenną rosyjskiego okrętu szpiegowskiego w kanale La Manche. Minister obrony John Healey zapewnił, że Wielka Brytania będzie nadal eksponować szkodliwą działalność Putina i zwalczać rosyjską "flotę cieni", by zapobiec finansowaniu nielegalnej napaści na Ukrainę.

Wytropili rosyjski okręt szpiegowski w kanale La Manche

Wytropili rosyjski okręt szpiegowski w kanale La Manche

Źródło:
PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24