W wyniku gwałtownej burzy, która w czwartek przeszła nad Tatrami, zginęły cztery osoby, a ponad 100 zostało poszkodowanych. O stanie rannych, którzy przebywają w szpitalach, mówili lekarze. - Przekrój obrażeń ogromny. Od urazów ciężkich, czaszkowo-mózgowych, po powierzchowne urazy, jak oparzenia I i II stopnia - powiedział Michał Rotuski ze szpitala specjalistycznego w Nowym Targu.