Najnowsze

Najnowsze

"Gdyby powstał taki precedens, to mamy sytuację, w której wolne wybory już na zawsze będą zagrożone"

Jeżeli wybory 10 maja się nie odbędą, a wiadomo, że się nie odbędą, to znaczy, że w ogóle nie może być wyborów prezydenckich w Polsce - ocenił doktor Mikołaj Małecki, karnista z Uniwersytetu Jagiellońskiego, opisując obecny stan prawny w kraju. Jak dodał, "jedyne, co można zrobić zgodnie z konstytucją, to formalne wprowadzić stan nadzwyczajny". Wskazał też, że zapowiedź skierowania przez Elżbietę Witek pytania do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przesunięcia daty wyborów może doprowadzić do bardzo groźnego precedensu.

"Prawnego znaczenia to stanowisko Trybunału nie będzie miało"

Wyjaśnił w TVN24 konstytucjonalista profesor Ryszard Piotrowski. Jak zauważył, w sprawie majowego terminu głosowania "znaleźliśmy się w sytuacji, w której mamy wyłącznie do czynienia z wyborem pomiędzy jednym rozwiązaniem niezgodnym z konstytucją a drugim rozwiązaniem niezgodnym z konstytucją".

"To jest próba sprowadzenia wyborów do farsy"

- Nieprawdopodobne jest to, że sześć dni przed 10 maja wciąż nie wiemy, jak będą wyglądały te wybory - mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w "Faktach po Faktach" w TVN24. Poinformował również, że miejskie żłobki i przedszkola zostaną otwarte jeszcze w maju, konkretną datę ma podać w przyszłym tygodniu. - Rząd jak zwykle chce pokazać, że jest dobry i otwiera, ale całą odpowiedzialność spycha na samorządy bez dania nam czasu, żebyśmy się mogli przygotować - zwrócił uwagę.

Adam Małysz gościem wtorkowego "Okna na sport". Trwa transmisja!

We wtorek wszystkich miłośników skoków narciarskich czeka prawdziwa gratka – gościem programu "Okno na sport" jest Adam Małysz. Legendarnego skoczka, a obecnie dyrektora koordynatora w Polskim Związku Narciarskim przepytują Marek Rudziński, Igor Błachut, Michał Korościel i Kacper Merk. Transmisja rozpoczęła się godzinie 21 w Eurosporcie 1, serwisie Eurosport.pl i na profilach Eurosportu na YouTubie i Facebooku.

Z czym zmierzy się komisja wyborcza? Senator Borowski pokazał eksperyment z nożykiem i stoperem

Za chwilę włączę stoper i przeprowadzę tę całą operację na państwa oczach - oświadczył senator Marek Borowski (KO), przystępując do prezentowania na posiedzeniu izby, jak ma wglądać liczenie głosów według ustawy dotyczącej wyborów korespondencyjnych, którą forsuje PiS. Wspomógł się specjalnym nożykiem do przecinania kopert. Czynność ta zajęła mu ponad 1,5 minuty na jeden głos.