Małgorzata Kidawa-Błońska doprowadziła do tego, że pseudowybory nie odbędą się w maju, poniosła przy tym koszty polityczne. Natomiast to, czy będzie startować, jest jej decyzją - mówił w "Tak jest" senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza. Warszawski radny PiS, rzecznik Porozumienia Jan Strzeżek ocenił, że Rafał Trzaskowski byłby "na pewno groźniejszym kandydatem".