Osiem radiowozów w okolicy domu Jarosława Kaczyńskiego. Policja tłumaczy, dlaczego blokowały ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Utrudnienia na Żoliborzu
Utrudnienia na Żoliborzu
Grzegorz, Kontakt 24
Utrudnienia na Żoliborzu Grzegorz, Kontakt 24

"Przedarliśmy się w końcu jakoś na Żoliborz" - napisali przedstawiciele Lotnej Brygady Opozycji pod zdjęciem, na którym ich samochód ciągnący przyczepę kempingową przejeżdża obok ośmiu radiowozów w okolicy domu Jarosława Kaczyńskiego. Policja tłumaczy, że funkcjonariusze zabezpieczali zgromadzenia na ulicy Mickiewicza.

W sobotnie popołudnie odbywały się manifestacje przeciwko partii rządzącej. W protest zaangażowały się Lotna Brygada Opozycji i Wolne Media, które przywiozły ze sobą przyczepę kempingową z napisami "Przestańcie kraść" oraz "WyPAD2020" (PAD to skrót od słów "Prezydent Andrzej Duda"). Przez głośniki odtwarzane były fragmenty przemówień prezydenta Dudy. A w ciągnącym przyczepę aucie siedziała osoba w masce-karykaturze głowy państwa.

- Nasza akcja wyszła nieco niespodziewanie i spontanicznie. Mieliśmy brać udział w marszu z placu Konstytucji przed Pałac Prezydencki, ale nie było zgody policji, żebyśmy pojechali z uczestnikami. Gdy wyjechaliśmy sprzed Sejmu na plac Konstytucji od razu mieliśmy "ogon" w postaci nieoznakowanych radiowozów. Jechały za nami kia i bmw. Zrobiliśmy tak kilkanaście okrążeni wokół placu. Potem, wiedząc, że na Mickiewicza jest inna mała manifestacja, postanowiliśmy tam przejechać - relacjonuje w rozmowie z tvnwarszawa.pl Piotr Łopaciuk z Lotnej Brygady Opozycji.

Przyczepa Lotnej Brygady Opozycji na placu KonstytucjiObywatel KP Fotograf / Facebook

Radiowozy na Mickiewicza

Przejazd przyczepy relacjonowany był na Facebooku przez aktywistów jadących w drugim aucie. Później na Twitterze udostępnili oni zdjęcie z podpisem "Nie martwcie się twitery. Przedarliśmy się w końcu jakoś na Żoliborz". Widać na nim jedno skrzyżowanie Mickiewicza i Potockiej zablokowane przez radiowozy. W kadrze można naliczyć osiem policyjnych pojazdów.

- Przyjechaliśmy od strony Potockiej i udało nam się skręcić w Solskiego. Ulica Mickiewicza była całkowicie zatkana. Liczba policjantów i radiowozów przekraczała dwukrotnie liczbę manifestujących - zauważa Łopaciuk. - Policjanci nas nie blokowali, ale po drugim objeździe okolicy ulica Solskiego była już zastawiona radiowozem. Nie dało się na nią wjechać - dodaje.

Zdjęcie skomentował na Twitterze Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji. "I to w związku z Państwa przemieszczaniem się czy może zupełnie, niezależnym zdarzeniem, całkowicie niezwiązanym z Państwem? Z tego co wiem, te radiowozy w ogóle nie są związane z Państwem. Takie parcie na szkło, co nie" - napisał.

"Próba stworzenia sensacji"

Zdaniem policji aktywiści próbowali tą fotografią wywołać mylne wrażenie, że byli blokowani przez funkcjonariuszy. Tymczasem miało to związek z tym, że w sobotę na ulicy Mickiewicza, także przed domem Jarosława Kaczyńskiego, odbywała się manifestacja zorganizowana przez Ogólnopolski Strajk Generalny.

- Ta rzekoma blokada jest wyłącznie próbą stworzenia sensacji. Mieliśmy do czynienia ze zgromadzeniem, jakie od lat są zabezpieczane przez policję. Gdy jego uczestnicy poruszają się drogą, ruch jest wyłączany. Nie ma wtedy możliwości, żeby jakikolwiek pojazd dostał się na odcinek drogi, gdzie trwa zgromadzenie. Niezależnie od tego jakie ma napisy, po prostu nie zostanie tam wpuszczony. Nie jest to praktyka stosowana od wczoraj - zaznacza w rozmowie z tvnwarszawa.pl Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji.

- Najważniejsze jest bezpieczeństwo uczestników zgromadzenia. A to konkretne zgromadzenie zostało zgłoszone i przebiegało zgodnie z zapowiedzianą wcześniej trasą. W sobotę zabezpieczaliśmy w sumie kilkadziesiąt imprez i zgromadzeń - dodaje Marczak.

Zastrzega też, że nie może podać nam liczby policjantów ani radiowozów, które brały udział w zabezpieczeniu manifestacji na Mickiewicza. Jak tłumaczy, stołeczna policja nigdy nie informuje o liczbach odnoszących się do sił i środków użytych w czasie zgromadzeń.

Policja jeździła za przyczepą?

Lotna Brygada Opozycji odpowiedziała na komentarz rzecznika KGP: "Z całym szacunkiem dla Polskiej Policji, ale całodzienna asysta niebieskiego hyundaia i złotego BMW nie jest nam potrzebna. Prosimy pozdrowić załogi obu aut, ale myślimy, że przydałyby się bardziej, gdzie indziej". Dodała też zdjęcia wspomnianych samochodów.

"I to są jakieś kolejne zdjęcia, jakie wykonaliście po tym, jak podjechaliście, aby zrobić zdjęcia sugerujące zrobienie blokady ‘pod Was’. Takie kolejne kłamstwo? Honorowo - to należałoby wytłumaczyć, że nikt Was nie ścigał i blokował a zdjęcie jest reżyserowane. Kolejny #FakeNews" – odpisał Ciarka.

Rzecznik KSP zapytany przez nas, czy nieoznakowane radiowozy śledziły przyczepę aktywistów, odparł, że nie będzie komentował tej sprawy.

Lotna Brygada Opozycji to grupa słynąca z happeningów wymierzonych w partię rządzącą. Są znani m.in. z akcji na placu Piłsudskiego, gdzie tuż po jednej z miesięcznic katastrofy smoleńskiej, Leszek Piątkowski poruszał się w pobliżu żołnierzy przebrany za tekturowy czołg.

Patrole w okolicy domu prezesa

Oficjalnie policja nigdy nie potwierdziła, że funkcjonariusze są delegowani do strzeżenia domu Jarosława Kaczyńskiego. Portal tvn24.pl dotarł jednak do rozkazu, który określa podział obowiązków policjantów w jednej z kompanii warszawskiego oddziału prewencji. Z dokumentu wynika, że przy Pałacu Prezydenckim służbę pełni czterech policjantów, dwóch jest wyznaczonych do ochrony ambasady rosyjskiej, a czterech ma pełnić służbę w miejscu opisanym jako KRP V, czyli na terenie żoliborskiej komendy rejonowej.

Z informacji zebranych przez dziennikarzy portalu podczas dwutygodniowej obserwacji oraz z rozmów z informatorami wynika, że w odniesieniu do Żoliborza rozkaz ma tak naprawdę dotyczyć ulicy Mickiewicza oraz bliskiej okolicy willi Jarosława Kaczyńskiego, której pilnuje czterech policjantów w mundurach wspieranych przez dwóch "tajniaków". Funkcjonariusze zmieniają się co osiem godzin, co oznacza, że w trakcie doby zaangażowanych bywa nawet 18 funkcjonariuszy. Czytaj więcej na ten temat >>>

kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Twitter

Pozostałe wiadomości

Policja zatrzymała dwóch mężczyzn w sprawie strzelaniny, do jakiej doszło na początku września na warszawskim bazarze "Olimpia". Po usłyszeniu prokuratorskich zarzutów, zostali przez sąd tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek jeździł sportowym porsche po Piasecznie. Gdy zobaczył policjantów, zamienił fotel kierującego na siedzenie pasażera. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna nie powinien się znaleźć za kierownicą auta. Szybka zmiana miejsc nie uchroniła go przed konsekwencjami.

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Źródło:
PAP

Na moście Poniatowskiego jest ich sześć. Niebawem się to zmieni. Dwa fotoradary mają zniknąć do końca roku. Takie jest zalecenie Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Z mostu Poniatowskiego znikną dwa fotoradary

Z mostu Poniatowskiego znikną dwa fotoradary

Źródło:
PAP

Drogowcy naprawią jezdnię ulicy Wybrzeże Kościuszkowskie. Przez dwie noce tunel Wisłostrady w kierunku Żoliborza będzie zamknięty. Autobusy linii 185 zmienią trasę.

Na dwie noce zamkną tunel Wisłostrady

Na dwie noce zamkną tunel Wisłostrady

Źródło:
PAP

Weszły w życie nowe zasady wydawania rejonowego abonamentu parkingowego dla osób mieszkających w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego. Będzie można parkować w promieniu 200 metrów od miejsca zamieszkania.

Nowe zasady w strefie płatnego parkowania. Dotyczą tych mieszkańców, którzy mają abonament

Nowe zasady w strefie płatnego parkowania. Dotyczą tych mieszkańców, którzy mają abonament

Źródło:
PAP

Prokuratura wyjaśnia sprawę śmierci 17-letniego Rafała z Marek. Śmiertelny cios nożem nad Wisłą w Warszawie miała zadać 15-letnia Gabriela, jego znajoma. W sprawie zatrzymano jeszcze dwóch 19-latków, jeden z nich to chłopak podejrzanej, który po tragedii miał ukryć nóż.

17-latek zmarł po pchnięciu nożem. Prokuratura o "prozaicznej przyczynie" tragedii

17-latek zmarł po pchnięciu nożem. Prokuratura o "prozaicznej przyczynie" tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Straż Graniczna zlikwidowała nielegalną krajalnię tytoniu w jednej z miejscowości pod Sierpcem (Mazowieckie).

Ponad osiem ton suszu w nielegalnej krajalni tytoniu

Ponad osiem ton suszu w nielegalnej krajalni tytoniu

Źródło:
PAP

W Skaryszewie zaginął 55-latek. Na poszukiwania mężczyzny ruszyli policjanci z psem, który w sąsiednim powiecie w polnych zaroślach odnalazł zaginionego mężczyznę.

Policyjny pies odnalazł zaginionego mężczyznę

Policyjny pies odnalazł zaginionego mężczyznę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów radomskiej komendy, który po służbie latał motoparalotnią, zauważył palące się trawy i drzewa.

Policjant leciał motoparalotnią, zauważył pożar

Policjant leciał motoparalotnią, zauważył pożar

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek stołeczny ratusz poinformował, że wykonawca parkingu podziemnego na placu Powstańców Warszawy otworzył kolejny wyjazd, co nieco usprawni ruch w rozkopanym Śródmieściu. Sama inwestycja - jak deklarują urzędnicy - jest prawie gotowa, ale wątpliwości budzi wygląd pawilonu wejściowego na parking, który znacząco różni się od tego, co pokazano na wizualizacjach.

Miał być subtelny pawilon, na razie wygląda jak bunkier

Miał być subtelny pawilon, na razie wygląda jak bunkier

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rozpoczął się demontaż napisu "Marriott" ze szczytu wieżowca, w którym przez 35 lat działał hotel tej sieci. Umowa pomiędzy amerykańskim operatorem Marriott International a administratorem budynku została zerwana. Działalność hotelarska będzie tam kontynuowana, ale już pod innym szyldem.

Literka po literce znika napis "Marriott" z warszawskiego wieżowca

Literka po literce znika napis "Marriott" z warszawskiego wieżowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Można już głosować na Warszawiankę Roku. Nominowanych zostało dziesięć kobiet. Wśród nich znalazła się: wicemarszałkini Senatu, wiceministra w resorcie kultury, pedagożka, edukatorka czy prawniczki.

Ruszyło głosowanie na Warszawiankę Roku

Ruszyło głosowanie na Warszawiankę Roku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wypadek w miejscowości Podebłocie (Mazowieckie). Na łuku drogi kierowca auta osobowego wpadł w ogrodzenie i zniszczył betonowe słupki. Wszyscy podróżujący mini byli pijani.

Trzech pijanych w mini. Nie skończyło się dobrze

Trzech pijanych w mini. Nie skończyło się dobrze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci chcieli zatrzymać kierowcę, który na jednej z ulic w Płocku znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Ten nie zatrzymał się jednak do kontroli i rozpoczął ucieczkę. Zakończył ją niedługo później, uderzając w budynek i latarnię.

Kierowca z sądowym zakazem uciekał przed policją. Uderzył w budynek i latarnię

Kierowca z sądowym zakazem uciekał przed policją. Uderzył w budynek i latarnię

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W gminie Olszewo-Borki koło Ostrołęki 34-letni kierujący quadem uderzył w przebiegającą przez drogę sarnę, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Z obrażeniami trafił do szpitala. Zwierzę nie przeżyło.

Quadem wjechał w sarnę i wpadł do rowu. Rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec ratunkowy

Quadem wjechał w sarnę i wpadł do rowu. Rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec ratunkowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy odnaleźli właściciela skutera, który został skradziony właścicielowi a w jednym ze śmietników na Pradze był rozkręcany na części.

Skuter porzucony w śmietniku, hulajnoga na wiacie przystankowej

Skuter porzucony w śmietniku, hulajnoga na wiacie przystankowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z warszawskich Bielan zatrzymali mężczyznę podejrzanego o pobicie swojej narzeczonej. Prokurator zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się do kobiety.

"Pobił kobietę, szarpał ją za włosy i ugryzł"

"Pobił kobietę, szarpał ją za włosy i ugryzł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Osiem lat więzienia grozi 44-letniemu kierowcy samochodu osobowego, który w czwartek wieczorem w Nowym Dworze Mazowieckim zderzył się z motocyklistą. Kierujący jednośladem zginął na miejscu. Mężczyzna, który kierował autem, nie miał uprawnień.

Motocyklista zginął w wypadku, kierowca auta nie miał prawa jazdy

Motocyklista zginął w wypadku, kierowca auta nie miał prawa jazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta oraz spółka PKP PLK ogłosili przetarg na budowę tunelu pod torami kolejowymi w Rembertowie. W jego ramach zostaną także przebudowane okoliczne ulice. Harmonogram długo wyczekiwanej inwestycji zakłada, że wszystko powstanie w niecałe 2,5 roku.

Rembertów czeka na ten tunel od lat. Ogłoszono przetarg na wykonawcę

Rembertów czeka na ten tunel od lat. Ogłoszono przetarg na wykonawcę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Oddziały chirurgii ogólnej oraz urazowo-ortopedycznej znikną z Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej św. Anny w Warszawie. Mają zostać przeniesione do Szpitala Bródnowskiego oraz placówki w Konstancinie-Jeziornie. Zarząd szpitala na Ochocie tłumaczy zmiany potrzebą przeprowadzenia pilnego remontu. Nie ma jasności, czy przeprowadzka ma charakter tymczasowy czy jest też de facto końcem działalności obu oddziałów.

Koniec urazówki przy Barskiej. Szpital ma nawet 12 tysięcy "ostrych" wizyt rocznie

Koniec urazówki przy Barskiej. Szpital ma nawet 12 tysięcy "ostrych" wizyt rocznie

Źródło:
PAP