Najnowsze

Najnowsze

"Nadmiar intensywnej pracy". Kropiwnicki o swoim zasłabnięciu

Sejm jest bardzo rzadko, trzeba bardzo kumulować pracę i to niestety odbija się czasami na zdrowiu - mówił TVN24 w piątek rano polityk Platformy Obywatelskiej Robert Kropiwnicki. Poseł zasłabł podczas czwartkowej debaty w Sejmie dotyczącej wniosku o odwołanie koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.

Fałszywi amanci i finansowe oszustwa. Alarmujące dane

W ubiegłym roku Amerykanie stracili ponad 200 milionów dolarów na "romansowych" oszustwach w internecie - informuje CNN, powołując się na opublikowane w tym tygodniu dane Federalnej Komisji Handlu USA. To o prawie 40 procent więcej niż w roku 2018.

Owsiak o Lichockiej. "Gest zwycięstwa śmierci nad życiem"

"To był gest zwycięstwa pani poseł i jej ugrupowania nad opozycją. To także był gest zwycięstwa śmierci nad życiem. Dwa miliardy złotych, które dzisiaj powinny być przeznaczone na ratowanie życia i zdrowia Polaków" - napisał prezes Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak. Odniósł się w ten sposób do czwartkowego gestu posłanki Prawa i Sprawiedliwości Joanny Lichockiej.

Pytania o posłankę Lichocką bez odpowiedzi. "Za pana mi jest wstyd"

Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński był pytany w Sejmie przez reportera TVN24 Radomira Wita o to, czy nie jest mu wstyd za gest posłanki Prawa i Sprawiedliwości Joanny Lichockiej, która miała pokazać środkowy palec w stronę posłów opozycji . - Za pana mi jest wstyd - odparł.

Rektor Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie odchodzi. Na odchodne chciał zostawić po sobie dzwon

Marek Fałdowski, rektor Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie napisał wniosek z prośbą o zwolnienie ze służby. To efekt konfliktu z podwładnymi i kontrowersji wokół jego kariery naukowej. Kilka miesięcy temu "Superwizjer" TVN ujawnił, że pracownicy szkoły oskarżają Fałdowskiego o mobbing oraz o to, że jego praca habilitacyjna jest plagiatem. Jedną z ostatnich decyzji Fałdowskiego było zamówienie 50-kilogramowego dzwonu z brązu.

Lichocka: przepraszam wszystkich tych, którzy poczuli się dotknięci tym niezamierzonym gestem

- Nie zrobiłam żadnego wulgarnego gestu, ale mój ruch został wykorzystany do tego, żeby tak to przedstawić - w taki sposób posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka tłumaczyła w piątek swój gest, który - zdaniem przedstawicieli opozycji - był pokazaniem środkowego palca. - Chciałabym przeprosić wszystkich tych, którzy poczuli się dotknięci tym niezamierzonym gestem - dodała.

Środkowy palec Joanny Lichockiej. Posłowie komentują

"Jeżeli ktoś chce być twarzą poselskiej uchwały potępiającej nienawiść i agresję w życiu publicznym, to nawet jak jest brutalnie atakowanym to powinien mieć w sobie siłę i przeprosić, gdy poniosą go złe emocje na sali sejmowej" - napisał na Twitterze europoseł PiS Joachim Brudziński, komentując gest Joanny Lichockiej.

Premier o nieistniejących służbach z mównicy sejmowej

Podczas czwartkowej debaty nad wotum nieufności wobec ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego premier Mateusz Morawiecki wymienił między innymi służby, które nie istnieją. Zwrócili na to uwagę zgromadzeni na sali posłowie opozycji.