Przez epidemię klientów jest mniej, a władze podejmują decyzję o zakazie wykonywania usług - takiego scenariusza boi się wiele branż. Ale tym razem dotyczy on najstarszego zawodu świata. W Brukseli zakazano ulicznej prostytucji, ale już pojawiły się głosy, że to problemu nie rozwiązuje, a przesuwa go do szarej strefy. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.