Nowy pełnomocnik Ministerstwa Edukacji i Nauki, który ma sprawdzić podręczniki i podstawy programowe nauczania w szkołach, klucz do prawdziwej edukacji widzi w religii. Ostrzega przed nauczycielami, którzy wkładają dzieciom w głowy niebezpieczne treści. Nauczyciele i opozycja odpowiadają mu pytaniem: czy bezpieczny jest fundamentalizm?