Szybko stracone cztery gole już były niechlubnym rekordem, następne cztery napisały kolejne historie. Barcelona skompromitowała się na Estadio da Luz w Lizbonie, tracąc aż osiem bramek. Wysokie zwycięstwo Bayernu Monachium, które również było historyczne w Lidze Mistrzów, to duża zasługa Roberta Lewandowskiego i Thomasa Muellera.