Ratusz: wojewoda nie znalazł czasu na zamówienie respiratorów. Jest odpowiedź

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Andrusiewicz: możemy powiększać bazę łóżkową, ale są granice w dostępie do personelu medycznego
Andrusiewicz: możemy powiększać bazę łóżkową, ale są granice w dostępie do personelu medycznego
TVN24
Andrusiewicz: możemy powiększać bazę łóżkową, ale są granice w dostępie do personelu medycznegoTVN24

Jak podał Mazowiecki Urząd Wojewódzki, wojewoda skierował prośbę o doposażenie Szpitala Praskiego, w tym o dodatkowe respiratory. Odniósł się w ten sposób do słów wiceprezydent stolicy Renaty Kaznowskiej, że "nie znalazł czasu na zamówienie respiratorów". Ponadto rzeczniczka wojewody zapowiedziała poszerzenie bazy łóżkowej w szpitalach tymczasowych o kolejnych 300 miejsc.

W niedzielę wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska napisała na Twitterze, że "kosztem oddziału toksykologii w szpitalu Praskim mamy od jutra zorganizować 17 łóżek, w tym 10 respiratorowych". W kolejnym wpisie dodała również, że "Wojewoda był tak pochłonięty wprowadzaniem komisarza rządowego do naszego szpitala Południowego, że od 24.03 nie znalazł czasu na zamówienie respiratorów do szpitala Praskiego". Do wpisu dołączyła list skierowany przez Szpital Praski do wojewody, w którym szpital prosi o uzupełnienie sprzętu, w tym respiratorów, które są mu niezbędne, aby móc przygotować łóżka dla pacjentów z COVID-19.

"Prośba Szpitala Praskiego skierowana do premiera"

W poniedziałek do zarzutów Kaznowskiej odniosło się biuro prasowe wojewody mazowieckiego. W oświadczeniu wysłanym do mediów stwierdzono, że zawarte we wpisie informacje są nieprawdziwe. Napisano, że wiceprezydent w ubiegłym tygodniu osobiście przekazała do Dyrektora Wydziału Zdrowia Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego informację o 92 łóżkach, które wspólnie z dyrektorami szpitali miejskich, zaproponowała do wyznaczenia dla pacjentów z COVID–19. "Poinformowała też Dyrektora Wydziału Zdrowia, że najlepszym rozwiązaniem dla Szpitala Praskiego jest wyznaczenie 17 łóżek dla pacjentów z COVID–19 na Oddziale Toksykologii. Nie jest również prawdą, że szpital ma te łóżka wyznaczyć 'z dnia na dzień' z uwagi na to, że od wystąpienia Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego do Ministra Zdrowia do wydania decyzji minęło kilka dni" – czytamy w przekazanym komunikacie.

Jak zapewniło biuro prasowe wojewody, prośba Szpitala Praskiego w sprawie doposażenia z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych została przekazana do kancelarii premiera. "Jednocześnie z zasobów magazynowych MUW szpital otrzyma 13 kardiomonitorów" – przekazał urząd wojewódzki.

W tygodniu kolejne 300 miejsc w szpitalach tymczasowych

Z danych przekazanych przez służby wojewody wynika, że w poniedziałek przygotowanych było 5 351 łóżek dla pacjentów z koronawirusem, w tym 555 miejsc respiratorowych, z czego zajętych jest 4 645 łóżek, w tym 529 respiratorów. W rozmowie z reporterką TVN24 Mają Wójcikowską rzeczniczka wojewody mazowieckiego Ewa Filipowicz przyznała, że codziennie jest zapewniony bufor wolnych miejsc, ale one szybko się zapełniają. - W tym tygodniu planowane jest poszerzenie bazy łóżkowej w szpitalach tymczasowych o 300 miejsc, w tym 30 miejsc respiratorowych – powiedziała rzeczniczka wojewody.

Na pytanie, dlaczego pacjenci z Warszawy są wożeni do odległych od stolicy powiatów, w momencie gdy w szpitalach tymczasowych są wolne miejsca, nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi. - Z naszych raportów dotyczących ratownictwa medycznego wynika, że codziennie do szpitali warszawskich: miejskich, klinicznych i tymczasowych trafia z podejrzeniem lub potwierdzonym COVID ponad stu pacjentów. Do powiatów podwarszawskich trafia około 30 pacjentów, a do innych miejscowości, takich jak Radom, Kozienice trafia kilkunastu pacjentów – powiedziała Filipowicz.

- Lekarz - koordynator ratownictwa medycznego ustala, gdzie najbliżej jest wolne miejsce. Może się zdarzyć, że jest ono poza Warszawą. Ale właśnie po to, żeby nie tworzyć kolejek, jest podejmowana decyzja, żeby dla dobra pacjenta zawieźć go do innej placówki, gdzie jest wolne miejsce i gdzie najszybciej uzyska pomoc – stwierdziła.

Na Mazowszu 875 osób w szpitalach tymczasowych

Z ustaleń reporterki TVN24 wynika, że w Szpitalu Narodowym zajętych jest 289 łóżek, 19 osób jest podłączonych do respiratorów. W Szpitalu Południowym znajduje się 95 pacjentów, a w szpitalu tymczasowym na Okęciu 74 pacjentów. Z kolei w szpitalu modułowym przy Wojskowym Instytucie Medycznym na Szaserów przebywa 60 osób. W poniedziałek po godzinie 17 urząd wojewódzki przekazał, że w szpitalach tymczasowych na całym Mazowszu łącznie hospitalizowanych jest 875 osób.

Wojewoda zwrócił się z prośbą do Prezesa Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie o wsparcie w pozyskiwaniu personelu do szpitali tymczasowych. W rezultacie OIL opublikowała na swojej stronie informacje o rekrutacji. "Dotychczas Mazowiecki Urząd Wojewódzki w Warszawie przekazał ok. 400 kandydatur do spółki Solec dotyczących pracy w szpitalu tymczasowym w Warszawie w obiekcie Szpitala Południowego. Łącznie do szpitali tymczasowych przekazano ponad 900 zgłoszeń do pracy" – przekazał w komunikacie urząd wojewódzki.

Autorka/Autor:dg/r

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl