Najpierw miały być obraźliwe słowa na tle rasistowskim, później protest i opuszczenie boiska przez Mouctara Diakhaby'ego z Valencii. Teraz to Juan Cala z Cadiz CF, który miał ubliżyć, się tłumaczy. Zwołał konferencję pasową, na której zaprzeczył, że doszło do jakiegokolwiek incydentu.