107. edycja Tour de France była przed startem wielką niewiadomą. Rozgrywana w szczególnych warunkach, w ścisłym reżimie sanitarnym, z ograniczonym udziałem kibiców. Ale też ruszająca zaledwie miesiąc po wznowieniu sezonu, z zagadkową formą wielu kolarzy. Okazała się jedną z najbardziej pasjonujących w ostatnich latach. Jej nieoczekiwany zwycięzca dopełnił tego obrazu.