Najnowsze

Najnowsze

Rosyjskie bomby spadły na Charków. "Ławrow i Putin to bandyci"

Rosjanie w Ukrainie atakują są nie tylko budynki wojskowe, służb bezpieczeństwa czy administracji państwowej, ale też osiedla i bloki, w których mieszkają cywile. Zacięte walki we wtorek toczyły się w Charkowie, gdzie zginęło 21 cywilów, a ponad 100 osób zostało rannych, w Mariupolu, a także okrążonym przez Rosjan Chersoniu i w mieście Enerhodar, gdzie opór stawili mieszkańcy. Do starć doszło też w w okolicach Kijowa.

"Stoimy wobec egzystencjalnego zagrożenia dla naszej cywilizacji"

Wojna w Ukrainie trwa już siódmy dzień. Charków we wtorek znalazł się pod ostrzałem wojsk rosyjskich, a niektóre budynki mieszkalne stanęły w ogniu. Ataki agresora odpierają też inne miasta, w tym Kijów. Zdaniem rosyjskiego działacza na rzecz demokracji Garri Kasparowa ta wojna nie może zakończyć się remisem, a Władimir Putin toczy walkę nie tylko z Ukrainą, ale z całym wolnym światem. - Nie jest to gorąca wojna pomiędzy NATO a Putinem, ale już stoimy wobec egzystencjalnego zagrożenia dla naszej cywilizacji - ocenił aktywista.