- Nergal świetnie wykorzystuje polityczną poprawność i wodzi wszystkich za nos - uznał ks. Kazimierz Sowa goszczący u Marcina Mellera w "Drugim śniadaniu mistrzów" i przyrównał artystę do Hitlera, który wg podobnej filozofii "mógłby oceniać w programie, w którym młodzi rysownicy pokazują, jak malują". Zbigniew Hołdys i Małgorzata Domagalik byli tym porównaniem zbulwesrowani. Zdaniem muzyka, Adamowi Darskiemu "odbiera się możliwość wykonywania zawodu", a zdaniem dziennikarki Nergal to "grzeczny, dobrze ułożony chłopiec".