Gdy w 2005 r. w autobiografii "The Bad Life" Frederic Mitterand napisał, że płacił "młodym chłopcom" za seks, mógł się spodziewać, iż sprawa powróci. Powróciła, gdy Mitterand - kuzyn byłego prezydenta, dziś minister kultury - stanął w obronie Romana Polańskiego.