Malezję oskarżają o bałagan i nędzną komunikację, dla Chin to okazja do pochwalenia się potencjałem militarnym, z kolei inne państwa regionu prześcigają się w publikowaniu zdjęć satelitarnych i nowinek związanych z lotem MH370. Poszukiwania zaginionego boeinga Malaysia Airlines trwają już trzy tygodnie, włączyło się w nie ponad 20 państw. Przy okazji obudziły się narodowe demony. Coraz częściej od tego, czy wrak zostanie znaleziony, ważniejsze zdaje się być, kto tego dokona.