Odnaleziony pilot awionetki, która w niedzielę rozbiła się w lesie w miejscowości Mokrzec, nic nie pamięta. Mężczyzna, którego policja szukała przez trzy dni, odnalazł się we wtorek po południu - zadzwonił do domu, powiedział gdzie jest i poprosił, by ktoś po niego przyjechał.