Kamery, instalacje alarmowe, a nawet drzwi pancerne - to wszystko może przywitać Romana Polańskiego, gdy przyjedzie do swojego domu w Gstaad po wyjściu z aresztu. Szwajcarscy eksperci zaczęli montowanie w posiadłości zabezpieczeń, które uniemożliwią reżyserowi ewentualną próbę ucieczki - podaje PAP za agencją AP. Będący w Gstaad reporter tvn24.pl nie potwierdza jednak, ze takie przygotowania trwają.