Oficjalnie problemu z hazardem nie ma. Został rozwiązany. Z podobną skutecznością jednak rząd pomaga osobom od niego uzależnionym. Po aferze nie tylko zadekretowano likwidację jednorękich bandytów, ale powołano także specjalny fundusz. Ma pomagać osobom uzależnionym od hazardu, ale jeżeli spojrzeć w oficjalne dane, okazuje się, że takich osób w Polsce chyba nie ma. W ubiegłym roku z ponad 22 mln. złotych jakie ma w budżecie, fundusz na leczenie nałogowców wydał 89 tys. To nawet nie jeden procent.