23-latek podający się za mężczyznę, który mieszkał z Katarzyną W. w Turośni Dolnej w rozmowie z TVN24 opowiada, że poznał ją w Krakowie. Twierdzi, że kobieta przedstawiła się jako Majka i poprosiła go, by pomógł jej wynająć dom na Podlasiu. Ze względu na to, że jest bezdomny, zgodził się. Podkreśla, że nie wiedział, z kim ma do czynienia i czuje się oszukany.