Jeśli Leszek Miller będzie trwał przy formule: "SLD oddzielnie", to połowa ludzi SLD będzie na listach Kwaśniewskiego, a SLD nie wejdzie do parlamentu - stwierdził Janusz Palikot, komentując to, że szef SLD zaproponował byłym politykom Sojuszu, w tym Aleksandrowi Kwaśniewskimu, start ze wspólnej listy do PE bez udziału Ruchu Palikota. Ruch chciał wspólnej listy centrolewicy pod potronatem byłego prezydenta. - Leszek Miller wybrał własną drogę. No cóż, gdybym był w innej formacji, powiedziałbym krzyż na drogę - dodał Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota.