Wersja Wiplera: byłem kopany, oblany żrącym środkiem. "Poczułem, że pali mnie całe ciało"

- Byłem kopany w krocze, plecy, po nogach. Cały czas nie miałem pewności, czy są to funkcjonariusze czy ochroniarze. Gdy zaczęto mnie bić, wołałem policję - powiedział na konferencji Przemysław Wipler, odnosząc się do incydentu na ul. Mazowieckiej w Warszawie. Poseł twierdzi, że został "brutalnie pobity". Według policji, która interweniowała w nocy przed stołecznym klubem, mężczyzna zachowywał się agresywnie, wulgarnie, chciał im wydawać polecenia.

Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na wolności

Sąd w Brzesku zdecydował, że podejrzany o spowodowanie wypadku w Gnojniku będzie przebywał na wolności. Dostał dozór policyjny. Wpłacił też 10 tys. zł poręczenia majątkowego. - Nie było przesłanek, które wskazywałyby na konieczność zatrzymania podejrzanego w areszcie - informuje dr Tomasz Kozioł rzecznik sądu.

Świadek incydentu na Mazowieckiej: kopnął policjantkę. Był agresywny, przeklinał

Mężczyzna wyglądający jak poseł Przemysław Wipler kopnął policjantkę, która próbowała go obezwładnić - wynika z zeznań świadka nocnego incydentu na ul. Mazowieckiej w Warszawie, do których dotarł portal tvn24.pl. - Kopał wszystkich, krzyczał "Kur*a, chamy" – wynika z zeznań świadka. Sam Wipler twierdzi, że to on został pobity przez policjantów.

"Kopał, podarł mundur". Policja o awanturze w Warszawie

Według zeznań świadka, do których dotarła TVN24, Przemysław Wipler miał podczas policyjnej interwencji przewrócić policjanta i szarpać się z nim. Rzecznik KSP Mariusz Mrozek potwierdził, że "funkcjonariusz kilkakrotnie został kopnięty w brzuch i kończyny". Sam Wipler twierdzi, że to on został pobity przez policję. TVN24 dowiedziała się również nieoficjalnie, że Wipler miał we krwi 1,4 promila alkoholu. Badanie zostało przeprowadzone ok. 8.30 rano, czyli kilka godzin po interwencji, w czasie której poseł wdał się w sprzeczkę z policjantami.

Dolnośląska Platforma do rozwiązania? Ruszył zarząd partii

O godz. 17 w kancelarii premiera rozpoczął się zarząd krajowy PO. W jego trakcie ma paść propozycja rozwiązania dolnośląskich struktur Platformy - dowiedziała się nieoficjalnie TVN24. W regionie ma być ustanowiony zarząd komisaryczny. To reperkusje "afery tasmowej", która wstrząsneła partią.

Bukiewicz o zarzutach ws. wyborów w lubuskiej PO: jakiś matrix

- Zarzuty ws. wyborów w lubuskiej PO to jakiś matrix. Nie mogę się do nich odnieść - stwierdziła Bożenna Bukiewicz, szefowa tamtejszych struktur. Część działaczy zarzuca jej, że została wybrana z naruszeniem prawa i domaga się powtórki wyborów. Dziś zarząd krajowy zdecyduje, czy tak będzie.

SP dopytuje: czy premier wiedział? Chce nadzoru PG nad sprawą wyborów w PO

- Kto zlecił zorganizowanie takiej zaplanowanej akcji? Bój nie był pomiędzy Jackiem Protasiewiczem a Grzegorzem Schetyną; bój był pomiędzy premierem Tuskiem a Grzegorzem Schetyną - twierdzi Solidarna Polska. Partia chce, aby prokurator generalny zaangażował się w wyjaśnianie sprawy domniemanych nieprawidłowości przy okazji zjazdów wyborczych PO w Lubuskiem i na Dolnym Śląsku. Z kolei PiS domaga się od premiera, by na posiedzeniu Sejmu przedstawił informację "wyjaśniającą, w jaki sposób ma zamiar przeciąć patologiczne zachowania" swoich "partyjnych podwładnych".

Stronnik Schetyny o sytuacji w PO: "Wypalać gorącym żelazem"

- Stała się trudna i zła rzecz - tak sprawę "taśm Protasiewicza" komentuje Piotr Borys, szef struktur PO w Lubinie. To właśnie do niego z nagraniami zgłosił się Edward Klimka, któremu Norbert Wojnarowski miał za głos na Protasiewicza proponować pracę. W środę w legnickiej prokuraturze Borys złożył zawiadomienie o możliwości kupowania głosów przez stronników Protasiewicza.

Odpis podatkowy zamiast Funduszu Kościelnego już od 2015 r.?

Zespół powołany w środę przez przedstawicieli rządu i Episkopatu ma przygotować projekt umowy dot. zastąpienia Funduszu Kościelnego odpisem podatkowym w wysokości 0,5 proc. Szef MAC Michał Boni zapowiedział, że to rozwiązanie mogłoby obowiązywać od stycznia 2015 r.

Ułaskawienia nie będzie. Ikonowicz w areszcie: to był wyrok na zamówienie polityczne

Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów negatywnie zaopiniował w środę wniosek o ułaskawienie Piotra Ikonowicza skazanego za udział w pobiciu właściciela domu podczas blokowania przezeń eksmisji. Sam Ikonowicz, który został rano aresztowany mówi w rozmowie z TVN24, że fakt, iż znalazł się w areszcie, to jego decyzja, ponieważ nie chciał poddać się wyrokowi wydanemu na zamówienie polityczne.

Ludzie Schetyny stoją za nagraniami? "To absurd. Liczyłem na uczciwe wybory"

- Liczyłem na uczciwe zasady gry i uczciwe wybory. Miałem nadzieję, że takie będą. Sprawami, o których głośno w ostatnich dniach, zajmie się dziś zarząd krajowy PO i prokuratura. Ta sprawa musi być wyjaśniona do końca - powiedział w rozmowie z TVN24 Grzegorz Schetyna. Skomentował w ten sposób sprawę ujawnionych nagrań pokazujących kulisy głosowania i namawiania delegatów na oddanie głosu na danego kandydata w zamian za pracę. Doniesienia, jakoby to jego ludzie stali za nagraniami nazwał "absurdem".

Rekordowa liczba kozic w Tatrach

1186 kozic, czyli o 90 więcej niż jesienią ubiegłego roku, naliczono w Tatrach. To najlepszy wynik od lat 50. ub. wieku - ocenili przyrodnicy. W środę leśnicy z Polski i Słowacji podsumowali wspólną akcję jesiennego liczenia tych chronionych zwierząt.

"Platforma się kończy, Tusk już nie panuje nad sytuacją"

- Na naszych oczach rozsypuje się Platforma Obywatelska - ocenił Mariusz Antoni Kamiński z PiS twierdząc, że ta "już nie rządzi, zajmuje się sama sobą i wewnętrzną eliminacją". W jego opinii "Donald Tusk nie panuje już nad sytuacją i przestał być liderem Platformy". Oceniający walkę nagraniami w PO Dariusz Joński z SLD zgodził się, że "premier jest w bardzo trudnej sytuacji". Obaj jako źródło jego kłopotów wskazują Grzegorza Schetynę.

Zaostrza się walka wewnętrzna w Platformie. Jest kolejne nagranie z ukrycia

Kolejny akt wojny na taśmy w PO. "Newsweek" publikuje film, na którym - jak twierdzi - poseł Michał Jaros i radny z Polkowic Tomasz Borkowski namawiają jednego z delegatów do głosowania na Jacka Protasiewicza. W zamian sugerują, że działacz mógłby wejść do rady nadzorczej jednej z państwowych spółek. Chodzi o szefa koła PO w Legnicy i radnego Pawła Frosta.

Graś: jeśli koalicja straci większość, będą wcześniejsze wybory

- Jeśli sytuacja w Platformie zostanie tak rozhuśtana, że rząd zamiast dalej zajmować się i koncentrować na Polsce, będzie musiał się zajmować sytuacją wewnątrz partii, to naturalną konsekwencją są wcześniejsze wybory - powiedział Paweł Graś. Rzecznik rządu zapewnił jednocześnie, że sprawa nieprawidłowości, do jakich miało dojść w czasie wyborów regionalnych "nie zostanie na pewno zamieciona pod dywan".

Coraz mniej Polaków wierzy, że w Smoleńsku doszło do zamachu

67 proc. Polaków nie wierzy, że katastrofa smoleńska była wynikiem zamachu - pokazuje najnowszy sondaż przeprowadzony dla "Faktów TVN". 23 proc. jest przeciwnego zdania. Odsetek tych, którzy uważają, że w Smoleńsku doszło do zamachu w porównaniu z ubiegłym rokiem zmalał aż o 13 punktów procentowych. Aż trzy czwarte Polaków uważa natomiast, że wyniki prac zespołu Antoniego Macierewicza nie są wiarygodne.

Urodziło im się dziecko, a mieszkają w samochodzie

Pani Ewelina i pan Krzysztof znają się od trzech lat. Są bezdomni. Ich całe życie to urodzona dwa tygodnie temu córka Lena, a swój skromny dobytek trzymają w starym oplu, zaparkowanym od dłuższego czasu na warszawskim Mokotowie. W nim mieszkają, na razie bez córki, ponieważ nie otrzymali lokalu socjalnego.

Zagłodził zwierzęta i ciągle jest bezkarny

Sceny rodem z Dzikiego Zachodu i próba ataku na reportera "Blisko ludzi" , czyli agresywny rolnik, który rok temu zagłodził na śmierć 19 krów. Minęło 12 miesięcy i okazuje się, że mężczyzna, któremu prokuratura postawiła zarzut znęcania się nad zwierzętami i doprowadzenia ich do śmierci głodowej, nie poniósł żadnych konsekwencji.

Zarząd PO ws. pracy za głos. Wybór Protasiewicza nie jest jedynym zaskarżonym

W środę o godzinie 17 ma zebrać się zarząd PO, który rozpatrzy wniosek o powtórzenie wyborów szefa partii w regionie dolnośląskim. To efekt burzy, jaką wywołało ujawnienie nagrania rozmowy posła Norberta Wojnarowskiego z jednym z lokalnych działaczy PO, które może wskazywać, że oferował pracę w państwowej spółce w zamian za oddanie głosu na Jacka Protasiewicza.

"Strona przegrana będzie robiła wszystko, by dać sobie jeszcze jedną szansę"

- Można powalczyć jeszcze raz, ale wynik będzie prawdopodobnie taki sam albo nawet różnica będzie jeszcze większa - powiedział Jacek Protasiewicz, pytany o ewentualne ponowne wybory szefa dolnosląśkiej PO. Wniosek w tej sprawie do Biura Krajowego PO złożył poseł z Dolnego Śląska Jakub Szulc. Jak przekonywał Protasiewicz, ujawniona przez media rozmowa Norberta Wojnarowskiego i Edwarda Klimki, nie miała wpływu na wynik tej rywalizacji.

Bielan: władze rosyjskie są zdolne, by dokonać zabójstwa. Uważam, że mieli motyw

- Czy władze rosyjskie są zdolne do tego, by dokonać zabójstwa na terenie swojego kraju? Tak, uważam, że jest to absolutnie możliwe. Czy Rosjanie mogli to zrobić? Mogli. Czy mieli motyw? Tak, uważam, że mieli motyw - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 europoseł Adam Bielan. Jego zdaniem jest to "najpierw duża niechęć, a później wręcz nienawiść do śp. Lecha Kaczyńskiego". - Nie jest znany żaden motyw - skwitował te uwagi drugi z gości Moniki Olejnik - Roman Giertych.

3 listopada żałoba narodowa po Tadeuszu Mazowieckim

W ramach uroczystości żałobnych po śmierci Tadeusza Mazowieckiego prezydent Bronisław Komorowski ogłosił jednodniową żałobę narodową, którą wyznaczył na 3 listopada - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezydenta. Tego dnia odbędzie się pogrzeb byłego premiera.

"Nie kłamałem". Prof. Cieszewski przedstawia analizę kolejnych zdjęć

Prof. Chris Cieszewski przeprowadził analizę trzech kolejnych zdjęć satelitarnych na potwierdzenie swojej wcześniejszej tezy, iż brzoza w Smoleńsku została złamana znacznie wcześniej niż 10 kwietnia 2010 r. przez prezydencki samolot. - Nie kłamałem - zapewniał podczas posiedzenia zespołu Macierewicza. Jak wynika z najnowszego sondażu dla "Faktów" TVN, dla większości Polaków wyniki prac zespołu Macierewicza nie są jednak wiarygodne.