"Pobili Jacka Hrycia i ułożyli go w pozycji bocznej. Proszę powiedzieć, czy tak zachowuje się morderca"

Przyjaciel Jacka widział, jak pięciu mężczyzn bije go i kopie, a Dawid K. skacze mu po głowie, jakby chciał wdeptać ją w chodnik. Na twarzy Jacka został odcisk buta. - To podpis zabójcy - mówił prokurator w mowie końcowej. - To podpis kozła ofiarnego - ripostował obrońca. Kwestią sporną jest, czy K. chciał zabić, czy tylko pobić i co robili jego czterej koledzy. W poniedziałek wyrok w tej sprawie.

Kontrowersyjna grafika ze Schetyną. Marek Suski się tłumaczy

W sobotę na Twitterze szefa gabinetu premiera Marka Suskiego pojawiła się grafika przedstawiająca Grzegorza Schetynę w makijażu z podpisem: "Rada dla Schetyny jak poprawić swoje szanse na rozmowach u Biedronia". Po kilku godzinach wpis został usunięty. "Jeden z asystentów przez pomyłkę zamieścił na moim koncie na Twitterze kontrowersyjny wpis, którego nie jestem autorem" - tłumaczył później Suski.

"Wolność i równość to piękne słowa, ale nie zapełniają kieszeni tak, jak propozycje PiS-u"

W następnej kampanii wyborczej trzeba mówić o konkretach: w jakiej zapaści jest służba zdrowia, w jakim stanie jest edukacja, jaka jest sytuacja w policji - stwierdził Adam Szłapka z Nowoczesnej, odnosząc się do wyniku Koalicji Europejskiej w wyborach do europarlamentu. Jacek Sasin z Prawa i Sprawiedliwości ocenił z kolei, że jego partii "najlepiej wychodzi bycie wiarygodnym i to jest klucz do sukcesu".

Pożar kościoła w centrum Gdańska

Strażacy dogasili pożar kościoła pod wezwaniem świętego Piotra i Pawła w Gdańsku. Jak przekazał w rozmowie z TVN24 starszy brygadier Marian Hinca, rzecznik komendanta wojewódzkiego straży pożarnej w Gdańsku, na miejscu pracowało 27 zastępów.

"Uznano, że ta kampania jest zwycięska, bez względu na to, ile rzeczy się sknoci"

Uznano w założeniu, że jak powstała Koalicja Europejska, to ona musi już wygrać. Nieważne, kto na tych listach jest, nieważne, jak one są poukładane - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Bogdan Zdrojewski, w ostatniej kadencji europoseł Platformy Obywatelskiej. - Uznano, że ta kampania jest po prostu zwycięska, bez względu na to, ile rzeczy się sknoci. Okazało się, że nie - podkreślił.

"To jest bardzo wielkie ryzyko, które podejmują dzisiaj działacze PSL"

Sobotnia decyzja rady naczelnej PSL jest, moim zdaniem, decyzją o samodzielnym starcie w wyborach - ocenił szef klubu Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska Sławomir Neumann. Dodał, że "to jest bardzo wielkie ryzyko", ale życzy PSL powodzenia. Szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer przyznała, że "PSL chce podkreślić swoją konserwatywną tożsamość". Podkreśliła też, iż "ordynacja wyborcza w Polsce premiuje duże bloki, a jest niekorzystna dla małych".

"Każdy rząd, który wcześniej był przy władzy, ma za uszami ochronę zdrowia"

Po 1989 roku żadna władza nie podeszła do ochrony zdrowia ludzi w sposób kompleksowy. W zależności od tego kto rządził, było tylko i wyłącznie łatanie dziur - oceniła Joanna Scheuring-Wielgus (posłanka koła Teraz!). Zdaniem Jadwigi Emilewicz (Porozumienie) "w każdym państwie europejskim pacjenci będą mówić, że środki na ochronę zdrowia są za małe". - Postęp technologiczny galopuje, dostępne terapie są coraz bardziej atrakcyjne - tłumaczyła. Uczestniczki programu "Babilon" TVN24 BiS dyskutowały o proteście lekarzy w Warszawie.

"Podanie ręki jest przyznaniem, że wszystko jest OK". Europosłowie opozycji tłumaczą swój gest

Ta władza niczego dobrze nie potrafi zrobić, a ważne jest dla nich, kto komu podaje rękę? Niech w końcu potraktują poważnie konstytucję i nasze członkostwo w Unii Europejskiej - powiedziała w rozmowie z tvn24.pl europosłanka Róża Thun. Tak tłumaczyła, dlaczego po odebraniu zaświadczenia o zdobyciu mandatu niektórzy eurodeputowani Koalicji Europejskiej nie podeszli, by uścisnąć dłoń obecnym na uroczystości przedstawicielom rządu, władz Sejmu i innych oficjelom.

Prezes PSL: budujemy blok na wybory. Jest już nazwa

Rada Naczelna PSL debatowała w sobotę nad tym, w jakiej formule ludowcy wystartują w wyborach parlamentarnych. - Podjęliśmy decyzję o budowaniu bloku na wybory do parlamentu polskiego na czele z Polskim Stronnictwem Ludowym - powiedział szef partii Władysław Kosiniak-Kamysz.

Apel o pomoc. Oddziałowi dla dzieci chorych na raka grozi zamknięcie

Jednemu z oddziałów wrocławskiego centrum onkologii, do którego trafiają dzieci z całej Polski, grozi zamknięcie. Powodem jest brak personelu. Sytuacja jest trudna i czasu mało. Kierownik oddziału pilnie szuka pielęgniarek. Osoby chętne do pracy przyjmie od zaraz. Materiał magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

"Z każdą sekundą niedokrwienia dochodzi do martwicy dużej ilości komórek nerwowych"

Udar mózgu daje dosyć charakterystyczne objawy: opada jedna ręka lub noga, kącik ust po jednej stronie, pacjenci mogą mieć zaburzenia mowy - wyjaśniał we "Wstajesz i weekend" w TVN24 neurolog Adam Kobayashi. Udar mózgu w Polsce jest trzecią najczęstszą przyczyną śmierci osób dorosłych. Kluczowe znaczenie mają pierwsze 4,5 godziny godziny od wystąpienia objawów, bo w tym czasie można podać lek, który rozpuszcza skrzep zamykający naczynia mózgowe. - Z każdą sekundą, minutą niedokrwienia dochodzi do martwicy bardzo dużej ilości naszych komórek nerwowych i dlatego ważne jest, żeby jak najszybciej ten skrzep rozpuścić - podkreślił.

Dziki osioł, peepshow i wielki rollercoaster. Takie było pierwsze wesołe miasteczko w Polsce

Dzieciaki zderzały się małymi samochodzikami i szalały na kolejkach. Panowie tylko czekali, aż paniom podwinie się sukienka. Albo - ku zgorszeniu pań - podglądali "Najpiękniejsze kobiety świata". Obok wszystkiemu przyglądała się grupka Senegalczyków. A właściwie to im się przyglądano. Tak wyglądało pierwsze polskie wesołe miasteczko. Zorganizowano je 90 lat temu na Powszechnej Wystawie Krajowej w Poznaniu.

"Widziałam Oliwkę i mnóstwo krwi. Bałam się, że uszkodzona jest tętnica"

Krzysztof Gorzycki na co dzień jest konserwatorem. Ale tego dnia obezwładnił 18-latka, który otworzył ogień w szkole w Brześciu Kujawskim, raniąc woźną i 12-letnią uczennicę. - Widziałam Oliwkę i mnóstwo krwi. Bałam się, że uszkodzona jest tętnica - opowiada Danuta Kaczyńska, dyrektor podstawówki. Konserwator, dzięki któremu w szkole nie doszło do tragedii, jest krewnym Oliwki. - Kocham cię, braciszku. Dziękuję za wszystko - mówi ojciec dziewczynki. Materiał magazynu "Uwaga!" TVN.