Prezydent do nowych ministrów: jestem przekonany, że podołacie zadaniom

To jest pewna przemiana i pewna zmiana, jedni idą do nowych zadań, następni przychodzą po to, żeby zadania wykonywać - powiedział prezydent Andrzej Duda po powołaniu nowych ministrów w rządzie premiera Mateusza Morawieckiego. - Życzę, żebyście też mogli kiedyś zakończyć służbę dla Rzeczpospolitej na tych niezwykle ważnych urzędach z osobistą satysfakcją i wysoką oceną społeczną - zwrócił się do nowych członków Rady Ministrów podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim. Premier Mateusz Morawiecki dodał, że jest przekonany, iż "wraz z wejściem nowych ministrów współpraca między resortami będzie jeszcze bardziej zauważana".

Michał Woś mianowany nowym ministrem

Michał Woś pełnił dotychczas funkcję podsekretarza stanu w ministerstwie sprawiedliwości. We wtorek został powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę na ministra, członka Rady Ministrów.

Prezydent powołał nowych ministrów

W Pałacu Prezydenckim odbyła się we wtorek uroczystość mianowania nowych ministrów. Zmiany na stanowiskach w rządzie związane są przede wszystkim z wynikami wyborów do Parlamentu Europejskiego, w których kilkoro ministrów i wiceministrów uzyskało mandaty europosłów.

Elżbieta Witek nową szefową MSWiA

Elżbieta Witek wraca na stanowisko ministra. Była rzeczniczka i szefowa gabinetu politycznego Beaty Szydło stanęła na czele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w rządzie Mateusza Morawieckiego. Zastąpiła na tym stanowisku Joachima Brudzińskiego, który obejmie mandat europosła.

Jacek Sasin nowym wicepremierem

Jacek Sasin został we wtorek powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę na wicepremiera. Zachował on jednocześnie swoje dotychczasowe stanowisko szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów. Zmiana jego funkcji związana jest z wyborami do europarlamentu, w których mandat europosła uzyskało kilkoro członków rządu Mateusza Morawieckiego.

30. rocznica wyborów czerwcowych. Historia, liczby, biogramy posłów i senatorów

4 czerwca 1989 Polacy poszli na wybory, by - jak się okazało - dać wyraz niezadowoleniu wobec panującego systemu. Komunistyczna partia, która od końca II wojny światowej trzymała kraj twardą ręką, zachwiała się w posadach i kilka miesięcy później przestała istnieć, chociaż mogła liczyć na to, że czerwcowe wybory - owoc kompromisu Okrągłego Stołu - przedłużą jej życie. Stało się inaczej. Po wyborczym trzęsieniu ziemi, po władzę - jeszcze niepełną - sięgnęła Solidarność, a wstrząsy wtórne obaliły komunistyczne reżimy w całym regionie.

"Nie byłem zwolennikiem natychmiastowego powołania naszego rządu. Chyba się trochę myliłem"

Rozdanie wyborcze pokazywało, że rzeczywiście układ Okrągłego Stołu pęka. Nie byłem zwolennikiem natychmiastowego powołania naszego rządu. Trochę się bałem, że w sensie kadrowym jesteśmy do tego nieprzygotowani - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 profesor Ryszard Bugaj, ekonomista z Polskiej Akademii Nauk, opozycjonista z czasów PRL. Wspominał pierwsze częściowo wolne wybory 4 czerwca 1989 roku. - Jak patrzyłem potem, co się dzieje w parlamencie, to myślałem sobie, że nie miałem racji - przyznał.

Frekwencja wyniosła 62,7 procent. Wtedy kręcili nosem wszyscy

W PRL - przynajmniej oficjalnie - na wybory szli prawie wszyscy. Dlatego też dane mówiące o 62 procentowej frekwencji były w 1989 roku negatywnym zaskoczeniem - zarówno dla rządzących, jak i opozycji. Tyle, że do teraz ten wynik w wyborach do Sejmu wciąż jest nie do pobicia.

30 lat wolności. Najważniejsze wydarzenia w Gdańsku

30 lat temu, 4 czerwca 1989 roku w Polsce odbyły się pierwsze po latach komunizmu częściowo wolne wybory. Z tej okazji odbędą się debaty, koncerty i warsztaty. Swój udział zapowiedzieli m.in. uczestnicy obrad Okrągłego Stołu. Sprawdź harmonogram uroczystości czerwcowych w Gdańsku oraz to, jak zmieni się organizacja ruchu w tych dniach.

Staną przed rzecznikiem dyscyplinarnym. "Próba zastraszenia i zamknięcia ust"

Sędziowie, którzy w mediach krytycznie wypowiadali się na temat zmian zaprowadzanych przez rząd w sądownictwie albo brali udział w manifestacjach, mogą mieć kłopoty. Małgorzata Kluziak, Piotr Gąciarek i Marek Celej staną przed rzecznikiem dyscyplinarnym w związku z wypowiedziami, jakich udzielili w TVN24. - To próba zastraszenia i zamknięcia im ust - ocenił były minister sprawiedliwości prof. Zbigniew Ćwiąkalski. Materiał magazynu "Polska i Świat".

"W rządzie pojawi się wiele młodych twarzy"

We wtorek, w rocznicę częściowo wolnych wyborów sprzed 30 lat, premier Mateusz Morawiecki ogłosi, kogo wybrał na następców ministrów wyjeżdżających do Brukseli. Przed południem dowiemy się także, kto jeszcze opuści rząd. Materiał magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

"Śmiałem się strasznie. Ja, robol z Ursusa, mam do jakiegoś Sejmu startować?"

Dostałem telefon od Janka Lityńskiego, że mam startować do Sejmu. Śmiałem się strasznie i długo, aż Janka chyba zatkało. Ale jak już wystartowałem, to wiedziałem, o jaką stawkę idzie - mówił w "Faktach po Faktach" opozycjonista w czasach PRL Zbigniew Janas. Wraz z Aleksandrem Hallem i Bogdanem Lisem wspominali kampanię wyborczą i pierwsze częściowo wolne wybory 4 czerwca 1989.

"Jeśli chcesz zobaczyć, jakie jest społeczeństwo, to posłuchaj, co grają"

Bardzo się boję o ten kraj - mówi o Polsce John Porter w rozmowie z tvn24.pl. - Nie widzę, jak może udać się wrócić do tego, co było wcześniej. Przeżyłem tutaj wszystko, nawet stan wojenny, i widziałem, jak silnie Polacy potrafią walczyć o wolność - podkreśla. - Za każdym razem apeluję i przypominam, że wolność – trochę jak miłość – jest czymś, o co trzeba walczyć cały czas. Nie jest dana raz na zawsze - dodaje Wojtek Mazolewski.

Rzeczniczka rządu podała termin rekonstrukcji gabinetu

Uroczystość mianowania nowych ministrów odbędzie się we wtorek o godzinie 10.30 w Pałacu Prezydenckim. Wniosek w sprawie rekonstrukcji rządu trafił już do prezydenta Andrzeja Dudy - poinformowała w poniedziałek po południu rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.

Sąd Najwyższy oddalił skargę nadzwyczajną Ziobry

Nie wszystko, co w konkretnej sytuacji budzi wątpliwości, jest automatycznie naruszeniem podstawowych zasad polskiego porządku prawnego - ocenił Sąd Najwyższy. Po raz pierwszy oddalił w poniedziałek skargę nadzwyczajną skierowaną przez Prokuratora Generalnego.