Kempa wyprzedziła Zalewską na Dolnym Śląsku

Koalicja Europejska zwyciężyła w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu dolnośląsko-opolskim z wynikiem 43,87 proc. głosów. Drugie miejsce z wynikiem 38,72 proc. zajęło Prawo i Sprawiedliwość. Oba ugrupowania zdobyły po dwa mandaty. Europosłami zostaną Janina Ochojska i Jarosław Duda z KE oraz Anna Zalewska i Beata Kempa kandydujące z listy PiS. I tu niespodzianka - wiceprezes Solidarnej Polski o kilkadziesiąt tysięcy głosów wyprzedziła minister edukacji, startującą jako "jedynka" .

Prezydent dziękuje za "nieprawdopodobnie wysoką" frekwencję

Dziękuję, że mój apel o to, aby wziąć udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego został wysłuchany - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Ocenił, że frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego była "nieprawdopodobnie wysoka". - To pokazuje dojrzałość naszego społeczeństwa - dodał.

Radosław Sikorski wygrał w kujawsko-pomorskim. Za nim Kosma Złotowski

Mandaty do Parlamentu Europejskiego w okręgu kujawsko-pomorskim zdobyli Radosław Sikorski (KE) oraz Kosma Złotowski (PiS). W Toruniu i Bydgoszczy wyraźnie wygrała Koalicja Europejska. Jednak, im bardziej na wschód okręgu kujawsko-pomorskiego, tym większe poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości i zwycięstwa w kilku powiatach.

"PiS wychował sobie zupełnie nowego wyborcę"

Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła w poniedziałek po południu ostateczne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Zgodnie z nimi Prawo i Sprawiedliwość otrzymało najwięcej, bo 45,38 procent głosów. - PiS przekonał konserwatywnego wyborcę z mniejszych miejscowości, zwłaszcza ze wsi - mówił w TVN24 Roman Imielski z "Gazety Wyborczej", komentując wcześniej niepełne jeszcze wyniki wyborów. - PiS wychował sobie zupełnie nowego wyborcę i przekonał do siebie bardzo dużą skalę wyborców na prowincji - stwierdził Grzegorz Osiecki z "Dziennika Gazety Prawnej".

Arłukowicz i Brudziński, a potem długo, długo nikt

W okręgu zachodniopomorsko-lubuskim zdecydowanie wygrała Koalicja Europejska zdobywając 47,76 procent głosów. Na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowało 36,85 procent wyborców. Indywidualnie najlepsze wyniki uzyskali Bartosz Arłukowicz oraz Joachim Brudziński. Tu spłynęły już głosy ze wszystkich 1841 obwodowych komisji wyborczych.

Jerzy Buzek wciąż niepokonany, ale to PiS bierze Śląsk

Prawo i Sprawiedliwość zdobyło ponad 43 proc. głosów na Śląsku. Miejsca w europarlamencie może być pewna Jadwiga Wiśniewska z tej partii, która zdobyła ponad 400 tys. głosów. Mimo to musiała uznać wyższość byłego wiceprzewodniczącego europarlamentu, Jerzego Buzka (Koalicja Europejska).

"Dołączenie Wiosny do projektu, który tylko ciągnie w dół, byłoby samobójstwem"

Kiedyś Platforma Obywatelska też zaczynała na poziomie sześciu czy ośmiu procent w pierwszej kadencji, potem przez wiele lat rządziła. Dajmy sobie szanse, oceńmy, co się wydarzyło - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" Krzysztof Śmiszek, "jedynka" Wiosny w okręgu dolnośląsko-opolskim. Jego partia w wyborach europejskich według wciąż jeszcze niepełnych wyników otrzymała nieco ponad 6 procent głosów. - W Wiośnie nie ma minorowych nastrojów. Wręcz przeciwnie, mamy powagę, z powagą będziemy oceniali to, co się zdarzyło - podkreślił działacz partii Roberta Biedronia.

"To nie były wybory europejskie, to były pierwsze wybory całościowe"

Trzeba wyciągnąć wnioski z tego, co się stało, ale trzeba też wiedzieć, że zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy zrobić. Musimy zrobić dużo więcej - zgoda. Mamy na to cztery, pięć miesięcy - stwierdził w poniedziałek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 i na tvn24.pl lider PO Grzegorz Schetyna, odnosząc się do niepełnych jeszcze wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego. - To nie były wybory europejskie, to były pierwsze wybory całościowe - dodał.

"Nie było równej rywalizacji". Jurgiel niezadowolony po wyborach

Magdalena Adamowicz, wdowa po prezydencie Gdańska, Pawle Adamowiczu – znajdzie się w Parlamencie Europejskim. Zadowolona po ogłoszeniu wyników sondażu exit poll podkreśliła, że do wyborów szła "z dużym spokojem i pokorą". Niezadowolenia nie krył za to Krzysztof Jurgiel z Prawa i Sprawiedliwości. Więcej wyborców zagłosowało na jego partyjnego kolegę Karola Karskiego.

PiS z największą liczbą mandatów, cztery partie w Sejmie. Sondażowa symulacja

Gdyby w jesiennych wyborach parlamentarnych Polacy zagłosowali tak samo jak podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego, PiS uzyskałoby 245 mandatów w Sejmie, a Koalicja Europejska mogłaby liczyć na 198 mandatów. Cztery ugrupowania dostałyby się do Sejmu - wynika z symulacji przeprowadzonej przez Ipsos na podstawie sondażowych wyników niedzielnego głosowania.

Gdyby głosowali tylko rolnicy, PiS nie dałby szans konkurencji

Prawo i Sprawiedliwość znacząco wygrało wśród rolników i bezrobotnych, a Koalicja Europejska wśród właścicieli firm czy specjalistów. PiS zwyciężył także wśród wyborców z podstawowym wykształceniem, a najlepiej wykształceni głosowali głównie na KE - wynika z sondażu exit poll Ipsos dla TVN24.

"To, co zastaniemy jutro, to będzie tak zwany remis ze wskazaniem"

Wynik marzeń pewnie będzie w październiku, kiedy będą wybory do Sejmu. Będziemy chcieli te wybory wygrać i je wygramy. Idziemy w dobrym kierunku - powiedział w specjalnym wydaniu "Kawy na ławę" w TVN24 Sławomir Neumann (PO), komentując sondażowe wyniki niedzielnych wyborów do europarlamentu. - Dobre rządzenie, realizacja dobrego programu i jest sukces wyborczy - ocenił Jacek Sasin (PiS).

"Mobilizacja środowisk wiejskich mogła być w reakcji na próbę oderwania Kościoła od polskości"

Im wyższa frekwencja, tym większe szanse PiS-u, bo to znaczy, że wieś mobilizuje się - mówił w specjalnym wydaniu "Kropki nad i" w TVN24 Aleksander Smolar z Fundacji Batorego, komentując sondażowe wyniki wyborów do PE. - Sądzę, że mobilizacja środowisk wiejskich mogła być w reakcji na próbę oderwania Kościoła od polskości - ocenił z kolei doradca prezydenta Andrzej Zybertowicz.

Konfederacja mężczyzn, Wiosna kobiet

Gdyby europosłów wybierały kobiety, to Konfederacja nie znalazłaby się nad progiem wyborczym (według sondażu exit poll) - bo tylko co trzeci głos oddany na tę listę został zaznaczony przez kobiecą rękę. Tylko w nieznacznie lepszej sytuacji byłaby Wiosna Roberta Biedronia, gdyby do urn poszli sami mężczyźni.

"Wybory przebiegły w sposób bardzo spokojny"

Na ponad 27 tysięcy obwodowych komisji wyborczych i blisko 30 milionów wyborców można powiedzieć, że wybory przebiegły w sposób bardzo spokojny - ocenił wiceszef Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak. W czasie eurowyborów odnotowano 19 zdarzeń, które można określić jako przestępstwa, stwierdzono też 90 wykroczeń - podała PKW w niedzielę wieczorem.

"Myślę, że nad ranem będzie remis"

Jestem uskrzydlony, bo jestem związany ze środowiskiem politycznym, które po raz piąty z rzędu wygrało wybory - mówił w specjalnym programie "Fakty po Faktach" w TVN24 Jarosław Sellin. Zdaniem Andrzeja Halickiego z PO, "nad ranem będzie albo remis, albo PiS i Koalicja Europejska znajdą się bardzo blisko siebie". - Było takie przekonanie, że jak się wszyscy zjednoczą przeciwko PiS-owi, to PiS się już nie obroni. Obronił się i to przy dość sporej frekwencji - mówił prof. Maciej Gdula.

Schetyna: cieszyć się będę w październiku

Mobilizacja wyborców i integrowanie opozycji - takie sposoby na polepszenie wyniku Koalicji Europejskiej w kolejnych wyborach wskazał przewodniczący PO Grzegorz Schetyna w specjalnym wydaniu "Faktów po Faktach". Dopytywany, czy cieszy się z sondażowych wyników niedzielnych wyborów do europarlamentu odparł: - Cieszyć się będę w październiku, kiedy wygramy z PiS-em.

Tyszka: możemy partyjniakom powiedzieć "wiosna wasza, jesień nasza"

My się nie poddajemy, wyciągniemy wnioski, będziemy walczyli dalej - powiedział wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15) po ogłoszeniu wyników sondażu exit poll po zakończeniu głosowania do Parlamentu Europejskiego . Według sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos dla TVN24 jego ugrupowanie nie przekroczyło progu wyborczego.

Korwin-Mikke: mam nadzieję, że nastąpił przełom

Polacy wybrali w niedzielę posłów do Parlamentu Europejskiego. Według sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos dla TVN24, na Konfederację KORWiN Braun Liroy Narodowcy zagłosowało 6,1 procent osób. - Mam nadzieję, że nastąpił przełom – powiedział lider ugrupowania, Janusz Korwin-Mikke.

Padł rekord. Takiej frekwencji w polskich wyborach do PE jeszcze nie było

43 procent uprawnionych do głosowania - tylu Polaków, według sondażu Ipsos dla TVN24, poszło w niedzielę do urn. To liczba, jakiej od wejścia Polski do Unii Europejskiej jeszcze nie było. W poprzednich wyborach do europarlamentu frekwencja była znacznie gorsza. Wtedy zagłosowało niemal dwa razy mniej wyborców - ledwie 23,83 procent Polaków.