- Samochód był doszczętnie zniszczony. To, że kierowca wyszedł z tego bez szwanku, to prawdziwy cud - opowiada nam strażak, który uczestniczył w akcji ratunkowej na autostradzie A1 pod Piotrkowem. Samochód osobowy zderzył się tam z łosiem. - To niestety może się powtarzać, bo autostrada na tym odcinku nie jest ogrodzona - ostrzega Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.