Teresa M. usłyszy zarzut znęcania się nad swoim psem ze szczególnym okrucieństwem. Z ustaleń prokuratury wynika, że kobieta przywiązała go łańcuchem do haka holowniczego samochodu, a następnie ciągnęła po asfalcie. Kiedy pracownicy schroniska wyciągnęli psa z budy, miał świeże, krwawiące rany.