Armatki wodne, gaz łzawiący i pałki, a przede wszystkim gumowe kule - w ten sposób gruzińska policja rozprawiła się z antyprezydenckimi demonstrantami, którzy od sześciu dni nie chcą opuścić centralnego placu Tbilisi, domagając się ustąpienia Micheila Saakaszwilego. 250 osób jest rannych.