Skupienie rozproszonych dotąd polskich wojsk w Afganistanie, wycofanie żołnierzy z Iraku oraz kwestia ulokowania w Polsce elementu tarczy antyrakietowej - to tematy, które poruszy podczas swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych minister obrony Bogdan Klich.
- Na pewno ważny będzie temat afgański. Jesteśmy po pierwszej rundzie konsultacji w ramach NATO dotyczących wzmocnienia widoczności polskiego udziału w operacji ISAF - mówił Klich. - Zakładam też, że jednym z tematów będzie Irak, ale nie będzie to temat zasadniczy - dodał. Znaczącym ma być również sprawa amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej na terenie naszego kraju. Ostatnio Klich wyraził przekonanie, że w negocjacjach należy ponownie postawić sprawę powiązania zgody na amerykańską instalację ze wzmocnieniem polskiej obrony powietrznej.
Szef MON poleci do USA we wtorek. Zaprosił go tam sekretarz obrony, Robert Gates, jednak Klich zamierza spotkać się również z politykami Partii Demokratycznej. - Chcemy wiedzieć, jak będzie wyglądała amerykańska polityka obronna po wyborach, a jest prawdopodobieństwo, że w wyborach może zwyciężyć kandydat demokratów - wyjaśnił.
Polski atut - To dobry moment na rozmowy z Amerykanami - zauważył minister obrony. Jego zdaniem, podczas gdy kilka krajów chce się z Afganistanu wycofać, "Polska jest zainteresowana wzmocnieniem widoczności naszej flagi w Afganistanie". - Na tym tle Polska wygląda na poważnego partnera dla Amerykanów, to ważny atut przetargowy, z którego można skorzystać w rozmowach z administracją republikańską - podkreślił minister.
W Afganistanie MON zreorganizować i wzmocnić polski kontyngent w Afganistanie. Jak wyjaśnił minister, każda koncentracja sił sprzyja zwiększeniu bezpieczeństwa wojsk na danym terenie. Klich chce, aby Polacy przejęli odpowiedzialność za część jednej z prowincji, w której skoncentrowaliby się wszyscy polscy żołnierze. Pytany, jaką prowincję będzie rekomendować, Klich przyznał, że jeszcze nie zdecydował. - Chciałbym poznać zdanie Amerykanów na ten temat, a po powrocie ze Stanów Zjednoczonych i przed zaproponowaniem rządowi konkretnego wariantu do wyboru, planuję wizję lokalną w Afganistanie - wyjaśnił.
- Jeśli chodzi o Irak, Amerykanie znają nasze stanowisko. Co najwyżej mogą pytać - a ja chętnie potwierdzę - że operacja zamykania naszej obecności w Iraku jest dobrze przygotowana i profesjonalnie realizowana - zapewnił szef resortu obrony.
Źródło: PAP, tvn24.pl