- Mówiłem mu, że jest tak zmaltretowany, że powinien jeszcze trochę posiedzieć w szpitalu - stwierdził Lech Wałęsa, mówiąc o swoim synu Jarosławie, który w czwartek wyszedł ze szpitala po wypadku motocyklowym. Były prezydent zapowiedział ponadto, że przeczyta biografię swojej żony, bo "parę rzeczy chciałby zrozumieć, a niektóre może naprawić".