Premier Turcji Ahmet Davutoglu zarządził śledztwo po tym, jak w sieci pojawiły się zdjęcia martwego mężczyzny - najprawdopodobniej kurdyjskiego aktywisty - przywiązanego do zderzaka policyjnego samochodu. Na filmie, który wyciekł do sieci, widać, jak zwłoki człowieka są wleczone ulicami tureckiego miasta - pisze "New York Times".