Po ponad dwóch miesiącach od zaginięcia Ewy Tylman, w poniedziałek jej ojciec po raz pierwszy spotkał się z prokuratorem prowadzącym sprawę, aby porozmawiać o efektach postępowania. Rodzina zabiegała o to od początku śledztwa, ale prokuratura, tłumacząc się jego dobrem, odmawiała udzielania bliskim informacji.