Ewa Kopacz, jeszcze jako premier, miała obiecać żonom górników z Sosnowca, że da im pieniądze na budowę boiska i basenu. Za to, że zamknięto ostatnią w mieście kopalnię. Słyszał to prezydent miasta i teraz oczekuje spełnienia obietnicy, ale już od obecnej premier. Napisał do Beaty Szydło list i czeka na odpowiedź.