Pakt Ribbentrop-Mołotow, który przypieczętował rozbiór Polski i Europy Wschodniej między Niemcy i ZSRR, był "samoobroną Moskwy" wobec "zmowy Anglii i Francji z nazistowskimi Niemcami". Uważa tak gen. Lew Sockow z rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR). To kolejny Rosjanin, który zabiera głos z okazji 70. rocznicy podpisania paktu i staje po stronie Stalina.