Francuskiego naukowca Richarda Descoingsa, szefa paryskiego Instytutu Nauk Politycznych, znaleziono martwego w pokoju hotelowym na Manhattanie. Ciało było nagie, a w pomieszczeniu panował bałagan. Policja wszczęła śledztwo, ale krótko po tym poinformowała, że nie znalazła dowodów, że było to morderstwo, ale nie wypowiedziała się na temat przyczyny śmierci..